Data modyfikacji:

Grounded – recenzja gry survivalowej ze zmniejszonymi bohaterami

Doświadczone studio Obsidian Entertainment dwa lata temu spróbowało swoich sił z nietypową grą survivalową, która przez dwa lata dostępna była do ogrania w ramach wczesnego dostępu. Produkcja w końcu doczekała się pełnej wersji, dzięki czemu gracze mogą przekonać się, czy gra o zminiaturyzowanych dzieciakach uwięzionych w ogródku jest godna uwagi. Koniecznie zapoznajcie się z moją recenzją Grounded, z której dowiecie się, o co w ogóle w tym dziele chodzi.
grounded

Czy warto zagrać w Grounded? Recenzja gry

Nie jestem fanem gier we wczesnym dostępie, dlatego od Grounded trzymałem się z daleka, choć tytuł był już dostępny do ogrania od ponad dwóch lat. Cierpliwie czekałem na premierę pełnej wersji, żeby w końcu przekonać się osobiście, czy faktycznie studio Obsidian Entertainment poradziło sobie z tak ciekawym konceptem. Bowiem w najnowszej grze twórców takich dzieł jak Pillars of Eternity czy The Outer Worlds wcielamy się w zminiaturyzowane dzieci, które za wszelką cenę muszą walczyć o przetrwanie w przydomowym ogródku. Brzmi to dosyć dowcipnie i przywodzi na myśl film „Kochanie, zmniejszyłem dzieciaki” z 1989 roku, ale zapewniam was, że w tym tytule kryje się o wiele więcej głębi.
Przede wszystkim byłem autentycznie zaskoczony tym, że Grounded nie okazało się być wyłącznie luźnym i zabawnym survivalem, w jaki mógłbym grać w przerwie pomiędzy innymi tytułami. W rzeczywistości jest to niezwykle angażująca produkcja, która oferuje ciekawie napisaną fabułę z gatunku science fiction, oraz niesamowicie wykreowany świat, pełen złożonych mechanik i rozbudowanych rozwiązań gameplayowych. Jest to również projekt, będący w stanie dostarczyć ogromnych emocji, ponieważ bardzo często mocno balansuje na granicy horroru. Pierwszy kontakt z potężnym (oczywiście z perspektywy mojego bohatera) pająkiem autentycznie przyprawił mnie o szybsze bicie serca i poczułem się, jakbym grał w Alien: Isolation.
Nawet nie chodzi o to, że pająki są straszne same w sobie (twórcy poszli jednak na rękę osobom z arachnofobią, umożliwiając włączenie specjalnych filtrów graficznych), tylko o ich agresywność oraz naturalne zachowanie w terenie. Grounded jest produkcją nieprzewidywalną, dlatego przez cały czas trzeba mieć się na baczności i dobrze obserwować otoczenie, żeby zrozumieć, w jaki sposób się po nim poruszać. Oczywiście w tym celu potrzebne jest zbieranie surowców, z pomocą których można zbudować swoją bazę, a także przedmioty potrzebne do walki, ochrony i eksploracji.
Pod względem survivalowym i craftingowym Grounded również jest godne pochwały. Obsidian Entertainment zadbało o to, żeby gracze mieli jak najwięcej możliwości w kwestii projektowania nowych przedmiotów. Ciekawie prezentuje się też pozyskiwanie rzeczy do craftingu, ponieważ nie wystarczy zabić przeciwników, żeby zebrać z nich łupy. Gra premiuje spostrzegawczość i wyciąganie wniosków – kasztany spadają z drzew w określonych miejscach, tak samo jak świeżą wodę pitną można uzyskać głównie z rosy, a nie zatęchłych kałuż. Ważne jest też obserwowanie zachowań zwierząt i owadów, zanim rozpocznie się łowy.
Jako miłośnik gier single player w Grounded skupiłem się przede wszystkim na jednoosobowej kampanii fabularnej, która nie zawiodła mnie pod względem fabuły. Gdybyście jednak woleli wspólną zabawę ze znajomymi, to oczywiście dzieło Obsidian Entertainment daje wam taką możliwość. Wtedy macie większe pole do popisu w kwestii wspólnego rozbudowywania bazy, którą można rozwijać niezależnie od tego, czy jest się akurat aktywnym graczem. Jeśli musicie z jakichś powodów skończyć zabawę, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby w tym czasie wasi przyjaciele kontynuowali swoją pracę.
Grounded to bardzo dobra gra survivalowa, która kupiła mnie również świetnie napisaną historią dla pojedynczego gracza. Praktycznie ciężko jest mi się do czegokolwiek przyczepić – nie mam także żadnych zastrzeżeń do oprawy wizualnej, gdyż ta idealnie pasuje do gameplayu i klimatu gry. Twórcom idealnie udało się oddać problem bohaterów poprzez głębie obrazu, gdzie w tle widać rozmazany potężny dom i jeszcze większe drzewa. Ogromną zaletę jest też możliwość przełączania kamery pomiędzy trybami TPP a FPP. Jeśli do tej pory nie mieliście okazji sprawdzić tego tytułu, to czym prędzej powinniście to zmienić. Polecam!

Na czym zagrać w Grounded?

Produkcja studia Obsidian Entertainment dostępna jest wyłącznie na komputerach osobistych oraz konsolach Microsoftu, czyli Xbox One i Xbox Series X|S. Z racji tego, że wydawcą gry jest Xbox Game Studios, nie ma żadnych szans, że Grounded zostanie udostępnione na konsolach PlayStation.

Premiera Grounded – kiedy?

Gounded trafiło do Early Access już w lipcu 2020 roku i na premierę pełnej wersji musieliśmy czekać ponad dwa lata. Ostatecznie gra w skończonej formie zadebiutowała 27 września 2022 roku. Przypominam, że posiadacze subskrypcji PC i Xbox Game Pass mogą ograć dzieło Obsidian Entertainment bez dodatkowych kosztów.

Czy Grounded posiada polską wersję językową?

Tak, produkcja posiada polską wersję językową, lecz twórcy ograniczyli się wyłącznie do rodzimych napisów. Dubbing dostępny jest w języku angielskim.

Grounded na PC: minimalne wymagania sprzętowe

  • Procesor: Intel Core i3-3225 3.3 GHz
  • Pamięć RAM: 8 GB
  • Karta graficzna: 1 GB GeForce GTX 650 Ti lub lepsza
  • Miejsce na dysku: 8 GB
  • System operacyjny: 7 SP1 (64-bit)
Zdjęcie: Materiały prasowe Obsidian Entertainment
Łukasz Morawski
Łukasz Morawski

Prawdopodobnie urodził się z padem w ręku i kawałkiem pizzy w ustach. Miłośnik wszystkiego, co związane z kulturą popularną i nowymi technologiami. Od najmłodszych lat gra w gry, ogląda filmy i seriale, czyta książki oraz komiksy. Jedno jest pewne - nie ma czasu na nudę.