Kiedy czytamy o najnowszych kartach graficznych oraz grach, bardzo często spotykamy się terminem DLSS. Jest to technologia, która w opinii wielu osób jest prawdziwą rewolucją, rozwiązuje wiele problemów związanych z zabawą w najwyższych rozdzielczościach ekranu, przy stabilnej wydajności nawet na słabszych komputerach. Jest ona wymieniana jednym tchem z ray tracingiem, na punkcie którego oszalało wielu deweloperów, jako symbol możliwości nowej generacji układów graficznych. O ile zasada działania ray tracingu jest zrozumiała dla laika, tego samego nie można powiedzieć o DLSS, tłumaczmy zatem do czego służy, jak działa, a także czy jest rzeczywiście tak wielkim krokiem naprzód, jak próbują to wmówić nam eksperci.