Data modyfikacji:

Czy opłaca się kupić PS4 w 2024 roku? 

Konsole nowej generacji (PlayStation 5 i Xbox Series X|S) coraz bardziej rozpychają się łokciami na rynku gier wideo. Czy w takim razie jest sens wydawać pieniądze na starszą konsolę Sony? W tekście odpowiem, czy warto kupić PS4 w bieżącym roku.
ps4 czy warto

Czy warto kupić PlayStation 4? Dostępność w sklepach

Dostępność PlayStation 4 w sklepach stacjonarnych jest już bardzo mocno ograniczona. Podobnie wygląda to w sumie w sytuacji, gdy chcecie kupić nową konsolę przez internet. Przeglądając różne oferty sklepów internetowych, zauważyłem, że znalezienie modelu PS4 Pro graniczy z cudem. Jeśli więc zależy wam na tym, aby kupić konsole poprzedniej generacji Sony, to będziecie musieli ograniczyć się do wersji Slim.
W chwili pisania tekstu, na Ceneo.pl można znaleźć m.in. bundle’a składającego się z PlayStation 4 Slim z grą Call of Duty: Modern Warfare II. Zestaw został wyceniony na 1499 złotych, co wydaje się być naprawdę atrakcyjną ceną. Czy w związku z tym warto kupić PS4 w 2024 roku? Tak, jeżeli nie zależy wam na rozdzielczości 4K lub graniu w 60 klatkach na sekundę. Nowe produkcje działają na tym sprzęcie coraz gorzej, ponieważ docelowo są już tworzone z myślą o nowych platformach.

Czy w 2024 roku na PlayStation 4 wyjdą nowe gry?

Pierwszy model PlayStation 4 zadebiutował w 2013 roku i od tego czasu na konsoli pojawiło się ponad trzy tysiące produkcji. Jeśli więc do tej pory byliście graczami głównie pecetowymi i chcielibyście nadrobić zaległości, to kupno PS4 będzie bardzo dobrym wyborem. No dobrze, a czy w ogóle na tej platformie pojawią się w przyszłości jeszcze jakieś ciekawe tytuły? Okazuje się, że tak, choć trzeba się liczyć z tym, że będą działały i wyglądały gorzej niż na PS5.
Warto też zauważyć, że część gier, które wyszły na PlayStation 4, nie otrzyma dostępu do fabularnych DLC, które tworzone są już z myślą o nowej generacji. Tak chociażby było z Final Fantasy VII Intergrade, a za jakiś czas sytuacja powtórzy się z dodatkiem Widmo wolności do Cyberpunk 2077 i rozszerzeniem Burning Shores do Horizon: Forbidden West. Sytuacja z pewnością będzie dotyczyła też innych produkcji, dlatego warto mieć to na uwadze.
Jeśli natomiast chodzi o gry, które w zeszłym roku zadebiutowały na PlayStation 4, to na pewno zagramy w świetne Hogwarts Legacy od studia Avalanche Software. Produkcja zadebiutowała już wcześniej na mocniejszych platformach, ale twórcy potrzebowali dodatkowych miesięcy, żeby dostosować swoje dzieło do mniejszej mocy obliczeniowej PS4 i Xbox One. Miejmy nadzieję, że deweloper ostatecznie nie zrezygnuje z tego ciekawego projektu.
Posiadacze konsoli poprzedniej generacji 24 marca otrzymali także dostęp do remake’u czwartej odsłony Resident Evil. Produkcja została bardzo dobrze przyjęta przez recenzentów z całego świata i może pochwalić się niesamowicie wysoką średnią ocen w serwisie Metacritic – 93/100 na podstawie 88 opinii. Takie noty nie powinny być zaskoczeniem, wszak już oryginalna wersja z 2005 roku była fantastyczną grą, zaś Capcom już kilkukrotnie udowodnił, że doskonale wie, jak odświeżać swoje najważniejsze marki. Najlepszym przykładem są remaki Resident Evil 2 i 3, w które również zagracie na PlayStation 4.
Kolejnym bardzo ważnym i oczekiwanym tytułem, jaki zadebiutuje w tym roku, będzie bez wątpienia Diablo IV – premiera gry została zaplanowana na 6 czerwca. Studio Blizzard Entertainment planuje powrócić do korzeni serii, porzucając kontrowersyjną, lekko kreskówkową oprawę wizualną z trzeciej części. „Czwórka” ponownie ma być bardzo mrocznym fantasy, a do tego po raz pierwszy w historii marki zaoferuje duży otwarty świat.
Ciekawie zapowiada się też kontynuacja Dead Island. Za pierwszą część odpowiadało polskie studio Techland, które rozstało się z marką, żeby rozwijać cykl Dying Light. Prace nad sequelem przejął zespół Deep Silver Dambuster Studios, który postawił na szaloną grę akcji, skupiającą się w dużej mierze na walce z przeciwnikami. Produkcja ma być utrzymana w klimatach czarnej komedii, zaś jedynymi oponentami stojącymi na drodze głównego bohatera mają być żywe trupy. Twórcy wyraźnie dają do zrozumienia, że w ich grze nie ma miejsca na filozoficzne przemyślenia – tutaj liczy się czysta rozrywka.
Na PlayStation 4 zagramy jeszcze m.in. w Assassin’s Creed: Mirage, Sherlock Holmes: The Awekened, Marvel’s Midnight Suns, Street Fighter 6, The Crew Motorfest, The Settlers: New Allies i Minecraft Legends.

PS4 czy PS5 – którą konsolę wybrać w 2024 roku?

Jak widzicie, w tym roku na konsoli poprzedniej generacji pojawi się jeszcze kilka naprawdę solidnych produkcji, w które z pewnością warto będzie zagrać. Niestety (albo stety – zależy, jak na to spojrzeć) coraz więcej deweloperów decyduje się już na tworzenie gier wyłącznie z myślą o PlayStation 5 i Xbox Series X|S, bo w ten sposób mają większe możliwości w kwestii przygotowania jak najlepszej oprawy graficznej i solidnej optymalizacji.
Jeżeli na konsoli planujecie grać sporadycznie i nigdy nie mieliście do czynienia z PS4, to kupno tej platformy nie byłoby wcale głupim pomysłem. Urządzenie jest stosunkowo tanie, choć mogą pojawić się problemy z dostępnością w sklepach. Polecałbym jednak uzbierać więcej funduszy i zainwestować w PlayStation 5. Konsola nowej generacji nie tylko będzie aktywnie wspierana jeszcze przez kilka kolejnych lat, ale w dodatku zagracie na niej we wszystkie gry z PS4 za sprawą wstecznej kompatybilności.
Zdjęcie: Kolaż wykonany z materiałów prasowych PlayStation
Łukasz Morawski
Łukasz Morawski

Prawdopodobnie urodził się z padem w ręku i kawałkiem pizzy w ustach. Miłośnik wszystkiego, co związane z kulturą popularną i nowymi technologiami. Od najmłodszych lat gra w gry, ogląda filmy i seriale, czyta książki oraz komiksy. Jedno jest pewne - nie ma czasu na nudę.