Data publikacji:

Premiera Final Fantasy XVI - cena, platformy. Co warto wiedzieć o grze?

Najnowsza odsłona kultowej marki Final Fantasy jest już dostępna w sprzedaży. Tym razem twórcy przygotowali produkcję, która znacząco odbiega od tego, co reprezentowały poprzednie odsłony serii w ostatnich latach. Z tekstu dowiecie się, ile kosztuje Final Fantasy, na jakim sprzęcie zagracie w dzieło Square Enix, a także o czym traktuje fabuła i czym charakteryzuje się rozgrywka Final Fantasy XVI.
premiera final fantasy xvi

Na jakich platformach zagramy w Final Fantasy XVI?

Dzieło Square Enix ma być produkcją multiplatformową, lecz w pierwszej kolejności gra zadebiutowała na konsoli nowej generacji Sony. Na ten moment w Final Fantasy XVI zagramy wyłącznie na PlayStation 5, ale w przyszłości gra zostanie także udostępniona na komputerach osobistych. Czy trafi też na Xbox Series X? Obecnie nie mamy takiej informacji i raczej prędko się tego nie dowiemy.

Data premiery Final Fantasy XVI. Cena gry i dostępne edycje

Produkcja trafiła do sprzedaży 22 czerwca 2023 roku. Final Fantasy XVI można kupić w wersji cyfrowej na PlayStation Store, jednakże należy również przypomnieć, że gra otrzymała także dwa wydania pudełkowe – standardowe oraz Deluxe. To pierwsze kosztuje 289-339 złotych i zawiera płytę z pełną wersją gry. Za Final Fantasy XVI w edycji Deluxe zapłacimy ponad 400 złotych, ale w zamian otrzymamy produkcję studia Square Enix, elegancki steelbook oraz dużą mapę krainy Valisthea.

Czy w Final Fantasy XVI jest dostępna polska wersje językowa?

Choć seria Final Fantasy rozwijana jest już od 1987 roku i cieszy się w naszym kraju dużą popularnością, to jednak nigdy wcześniej żadna z odsłon nie mogła pochwalić się dostępem do polskiej wersji językowej. Square Enix w końcu postanowiło spełnić marzenia polskich graczy, dlatego Final Fantasy XVI doczekało się oficjalnego spolszczenia. Twórcy zdecydowali się na przetłumaczenie samych napisów, dubbing pozostawiając w oryginalnej (angielskiej lub japońskiej) wersji, co jest w zupełności wystarczające, żeby bez problemu śledzić fabułę gry.
Czytaj również: Jaką konsolę kupić?

Czy do zagrania w Final Fantasy XVI potrzebna jest znajomość poprzednich części?

Nie, jedną z cech charakterystycznych marki Final Fantasy jest to, że praktycznie każda odsłona opowiada zupełnie nową historię, niepowiązaną w żaden sposób z poprzednią. Co więcej – niemalże wszystkie odsłony (nie licząc spin-offów) osadzone są w zupełnie innych uniwersach, gdzie raz przeważają klimaty science-fiction, zaś innym razem na pierwszy plan wysuwane są elementy fantasy. Jeśli więc nigdy wcześniej nie mieliście do czynienia z tym cyklem, to spokojnie możecie zacząć swoją przygodę od Final Fantasy XVI – to w stu procentach samodzielne dzieło, z własną unikatową fabułą i bohaterami. Fani poprzednich części mogą jedynie liczyć na smaczki w nawiązaniach do starych przeciwników, rodzajów ataków czy innych kosmetycznych elementów.

Fabuła w Final Fantasy XVI – o co tu chodzi?

W najnowszej odsłonie Final Fantasy trafiamy do magicznej krainy znanej jako Valisthea. Głównym bohaterem gry jest niejaki Clive Rosfield, syn Arcyksięcia Wielkiego Księstwa Rosarii. Protagonista jako kilkunastolatek zostaje zwerbowany do oddziału Pierwszych Tarcz, a jego nadrzędnym zadaniem jest ochrona młodszego brata. Joshua nie jest jednak zwykłym chłopcem, tylko człowiekiem naznaczonym znakiem Feniksa, czyli stwora należącego do grona potężnych istot określanych mianem Eikonów. Dzięki temu Joshua zyskał dostęp do niewyobrażalnej mocy, z pomocą której może zapewnić w przyszłości bezpieczeństwo dla swojego ludu.
Niestety dochodzi do zamachu stanu, w wyniku czego chłopiec przemienia się w mitycznego Feniksa i doprowadza do potężnych zniszczeń. Na jego drodze staje inny Eikon, który zabija Joshuę. Co na miejscu robił Ifrit i w jaki sposób jest powiązany z głównym bohaterem Final Fantasy XVI? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w grze – dodam tylko, że historia utrzymana jest raczej w mrocznych i posępnych klimatach, a Clive Rosfield z wesołego nastolatka, przemienia się w zgorzkniałego dorosłego mężczyznę, żyjącego wyłącznie dla zemsty.
W przeciwieństwie do wielu poprzednich odsłon Final Fantasy, w tym przypadku mamy do czynienia z dark fantasy inspirowanym europejskim średniowieczem i serialem „Gra o tron”. Clive podczas swojej wędrówki zwiedzi wiele zamków, małych wiosek, lasów, terenów bagnistych i innych lokacji, których nie należy w tym momencie zdradzać. Niezwykle istotne jest to, że to pierwsza część głównej serii, która otrzymała kategorię wiekową PEGI 18 ze względu na dosadne przedstawienie przemocy oraz bardzo wulgarny język.

Rozgrywka w Final Fantasy XVI – najważniejsze elementy gry Square Enix

Japońska firma Square Enix zdążyła przyzwyczaić nas do tego, że każda kolejna część Final Fantasy nie tylko zmienia setting, ale także oferuje całkowicie inne podejście do rozgrywki. Nie inaczej jest w tym przypadku – „szesnastka” mocno odbiega od tego, jak prezentowała się poprzednia odsłona, która była sandboxem:
  • eksploracja świata - w Final Fantasy XVI kamera została umieszczona za plecami głównego bohatera w podobnym stylu, co w nowych odsłonach God of War. Produkcja nie posiada otwartego świata, tylko została podzielona na wiele mniejszych lokacji, do których dostajemy się z poziomu mapy – niektóre miejscówki są bardzo liniowe, ale inne oferują półotwartą strukturę,
  • system walki - twórcy całkowicie porzucili turowe i taktyczne mechaniki rozgrywki, stawiając na dynamiczne starcia z przeciwnikami w czasie rzeczywistym. System walki czerpie garściami ze slasherów pokroju Devil May Cry 5,
  • zadania główne i poboczne - produkcja wielokrotnie umożliwi zrobienie sobie przerwy od zaliczania misji fabularnych. W niektórych miejscach natrafimy na NPC-ów, którzy zlecą nam dodatkowe zadania. Część z nich sprowadza się do zabicia konkretnej liczby wrogów, czy dostarczenia jakiegoś przedmiotu, ale trafiają się także bardziej ambitne misje z ciekawymi historiami,
  • rozwój bohatera - producent bardzo mocno uprościł system rozwoju postaci, ograniczając się do wzmocnienia podstawowych statystyk Clive’a oraz ulepszenia jego zdolności powiązanych z mocami Eikonów, które odblokowujemy wraz z postępami fabularnymi,
  • oprawa graficzna – warstwa wizualna oparta została na silniku graficznym Luminous Engine, który powstał na potrzeby Final Fantasy XV. Szesnasta odsłona może pochwalić się bardzo ładną i szczegółową grafiką oraz spektakularnymi starciami na wielką skalę – zwłaszcza, gdy ścierają się ze sobą dwa potężne Eikony. Gra daje dostęp do dwóch trybów graficznych – 4K / 30 FPS lub 1440p / ok. 60 FPS.
  • Czy warto zagrać w Final Fantasy XVI?

    Zdecydowanie tak! Co prawda Final Fantasy XVI znacząco odeszło od formuły znanej z poprzednich odsłon, ale według mnie wyszło to grze tylko na dobre. Nowy system walki sprawdza się fenomenalnie, zarówno pod względem poziomu trudności, jak i efektowności starć. Produkcja rozwija skrzydła zwłaszcza w oskryptowanych etapach, w których walczą ze sobą Eikony – co najlepsze, użytkownicy zazwyczaj przejmują kontrolę nad jednym z nich i sami mogą wymierzać potężne ciosy.
    Historia już od pierwszych minut jest wciągająca, a z biegiem czasu nabiera dodatkowych rumieńców. Na drodze głównego bohatera staje wiele bardzo ciekawych postaci, które mają własną trudną przeszłość i traumy, z jakimi muszą sobie poradzić. Jeżeli lubicie dobrze napisane fabuły, z emocjonującymi dialogami i widowiskowymi przerywnikami filmowymi, to Final Fantasy XVI z pewnością was nie zawiedzie.
    Gra wygląda obłędnie, ale przez to momentami miewa problemy z utrzymaniem stabilnej płynności – spadki FPS-ów nie są jednak na tyle duże, aby uprzykrzały zabawę. Final Fantasy XVI to kawał solidnej gry akcji, w którą powinien zagrać każdy miłośnik japońskich produkcji i dark fantasy. Polecam!
    Grę do testów dostarczyła firma Cenega. Opinia należy do autora tekstu.
    Zdjęcie: materiały prasowe Square Enix
    Łukasz Morawski
    Łukasz Morawski

    Prawdopodobnie urodził się z padem w ręku i kawałkiem pizzy w ustach. Miłośnik wszystkiego, co związane z kulturą popularną i nowymi technologiami. Od najmłodszych lat gra w gry, ogląda filmy i seriale, czyta książki oraz komiksy. Jedno jest pewne - nie ma czasu na nudę.