Jestem jednym z tych graczy, którzy mieli szczęście wychowywać się w czasach największej popularności Gothica. Początkowo niechętnie podchodziłem do pierwszej odsłony (odrzuciła mnie jej drętwota), ale szybko dałem się porwać ciekawej wizji świata przygotowanej przez niemieckie studio Piranha Bytes. Niestety producent stracił prawa do tworzenia następnych odsłon, przez co w kolejnych latach musiał skupić się na rozwijaniu innych marek, w tym najnowszego
Eleksa, który w dalszym ciągu czerpie garściami z rozwiązań przygotowanych na potrzeby Gothica.