Jak najbardziej! Tyle że nie w takiej formie, jaką oferuje Legends. Studio Rainbow już od 2006 roku rozwija tę serię, dlatego mogłoby się wydawać, że z każdą kolejną częścią będziemy dostawać coraz bardziej dopracowane dzieła. Niestety wszystko wskazuje na to, że studio zdecydowało się pójść inną drogą – zamiast rozbudowanej, nowej odsłony, otrzymaliśmy typowy przykład odcinania kuponów od znanej marki, bo przecież gracze i tak sięgną po to, co znają. Trochę szkoda, ponieważ w grze był ogromny potencjał, lecz został zaprzepaszczony przez ogromną liczbę błędów oraz długą, ale bardzo nudną kampanię dla pojedynczego gracza, którą próbowano urozmaicać mizernymi fabularnymi wstawkami oraz nowościami w stylu podpisywania kontraktów.