Data publikacji:

VR, AR czy MR – co lepsze dla graczy? 

Postęp technologiczny sprawił, że technologie rzeczywistości wirtualnej nie są implementowane wyłącznie w prototypowych urządzeniach, które dostępne są tylko dla wybranych. Obecnie korzystający z nich sprzęt może kupić prawie każdy. Jest on też wykorzystywany na dużą skalę przez profesjonalistów pracujących w wielu branżach, od architektury po medycynę. Rozmawiając o rzeczywistości wirtualnej, nieodmiennie zetkniemy się z pojęciami VR (virtual reality), AR (augmented reality), a także MR (mixed reality). Odpowiadamy, jakie są najważniejsze różnice pomiędzy tymi technologiami, a także która z nich jest najlepszym wyborem dla graczy.
ar co to

AR – co to?

AR to tzw. technologia rozszerzonej rzeczywistości, która jest rozwijana od kilku dekad. Zasada jej działania jest dość prosta – korzystając ze specjalnych algorytmów, na obraz z kamery wideo nakłada ona cyfrowe elementy, takie jak tekst, grafiki lub trójwymiarowe obiekty, oraz inne efekty, które „rozszerzają” otaczającą nas rzeczywistość. AR możemy wypróbować na dowolnym urządzeniu wyposażonym w kamerę i ekran oraz odpowiednio dużą moc obliczeniową i oprogramowanie. Obecnie zalety technologii możemy wypróbować na smartfonach, tabletach, a także specjalnych okularach lub goglach.

AR dla graczy

Pierwsze udane próby wykorzystania technologii AR w grach miały miejsce już na początku XXI wieku dzięki kamerze dedykowanej konsoli PlayStation 2, która pozwalała graczom wchodzić w interakcję z obiektami wyświetlanymi na ekranie telewizora. Technologię wykorzystywano również w parkach rozrywki oraz salonach Arcade. Dość szybko znudziła się jednak posiadaczom konsol i została zastąpiona przez kontrolery ruchu, takie jak Kinect. 
Obecnie AR jest wykorzystywane przede wszystkim przez deweloperów gier mobilnych. Najpopularniejszą z nich jest do dziś Pokemon Go, które pozwala łapać pokemony w realnym świecie, obserwując je przez obiektyw kamery telefonu. Z tej samej metody interakcji z otoczeniem korzystają także klony tego tytułu. 
Jeszcze kilka lat temu wielu specjalistów branżowych oczekiwało, że gry AR mają przed sobą ogromną przyszłość, spodziewając się ogromnej popularności okularów AR, które miały zalać rynek urządzeń elektronicznych, a nawet wyprzeć tradycyjne smartfony. Sprzęt ten się jednak nie zmaterializował poza kilkoma prototypowymi urządzeniami, za co odpowiada wciąż wiele nierozwiązanych wyzwań technicznych. Gry AR pozostają więc wyłącznie ciekawostką i żadna z dostępnych obecnie produkcji nie wykorzystuje w pełni teoretycznego potencjału technologii.

MR – co to?

Technologia Mixed Reality to bardziej zaawansowana forma AR, z której korzystamy wyłącznie, posługując się dedykowanymi okularami z półprzezroczystymi szkłami lub pryzmatami, takimi jak HoloLens Microsoftu. Największą różnicą pomiędzy AR a MR jest interaktywność cyfrowych obiektów umieszczonych w naszym otoczeniu. W przypadku MR możemy np. korzystać z wirtualnych tablic, ekranów lub narzędzi, a także dowolnie kształtować i modyfikować trójwymiarowe obiekty w czasie rzeczywistym. Dzięki temu technologia MR ma szerokie zastosowanie w wielu dziedzinach. Z powodzeniem używają jej np. inżynierowie, projektanci przemysłowi oraz naukowcy.

MR dla graczy

Ponieważ z MR możemy skorzystać wyłącznie, posiadając specjalne okulary, które nie są dostępne na rynku detalicznym i skierowane są tylko do profesjonalistów, poza prototypowymi aplikacjami nie znajdziemy żadnych gier korzystających z technologii Mixed Reality. Microsoft przedstawił niegdyś specjalną wersję Minecrafta dla okularów HoloLens, ale prace nad tą wersją gry zostały przerwane, podobnie jak nad innymi tytułami MR. Obecnie bardzo mało prawdopodobne jest, aby w najbliższej i dalszej przyszłości MR było wykorzystywane przez producentów konsol lub deweloperów gier.

VR – co to?

Technologia VR, znana też jako wirtualna rzeczywistość, jest rozwijana od kilkudziesięciu lat. Pierwsze komercyjne gogle VR pojawiły się w sprzedaży na przełomie lat 80. i 90., ale z powodu ograniczeń technologicznych oraz niskiej wydajności ówczesnych komputerów oferowane przez nie doznania pozostawiały wiele do życzenia. Gogle były nie tylko bardzo ciężki i wymagały stałego zasilania, ale również wyświetlały obraz w wyjątkowo niskiej rozdzielczości. Wirtualna rzeczywistość została więc dość szybko zapomniana, gdy stało się jasne, jakie ma ograniczenia. 
Nowa fala zainteresowania VR-em przypada na początek ubiegłej dekady, kiedy na rynku pojawiły się nowe urządzenia, wykorzystujące nowoczesne technologie produkcji wyświetlaczy LCD, baterii oraz energooszczędnych komponentów elektronicznych, które zostały opracowane z myślą o smartfonach i tabletach. Wielu branżowych specjalistów przewidywało, że gogle VR stosunkowo szybko zyskają popularność wśród przeciętnych konsumentów dzięki spadającym cenom oraz coraz większej bibliotece dostępnego oprogramowania, począwszy od aplikacji użytkowych po gry. Mimo że tak się nie stało, a VR pozostaje nadal niszową technologią, ma on wiele zagorzałych fanów. 
Z gogli VR korzysta się w różnych dziedzinach życia, począwszy od medycyny po przemysł rozrywkowy. W połączeniu z dedykowanymi kontrolerami ruchu oraz dodatkowymi akcesoriami rzeczywistość wirtualna dostarczana przez współczesne okulary VR zapewnia imponującą immersję oraz wrażenia, zwłaszcza dla osób, które po raz pierwszy mają okazję wypróbować sprzęt. Wiele programów oferuje fotorealistyczną grafikę, dodatkowo wzmacniającą doznania i złudzenie przebywania w innym świecie. 

VR dla graczy

VR jest zdecydowanie najlepszą propozycją dla graczy. Technologia nie tylko zapewnia największą immersję w wirtualnym świecie, ale także jest bardzo dojrzała. W sklepach znajdziemy dziesiątki modeli gogli VR, często sprzedawanych w komplecie z kontrolerami ruchu. W przypadku posiadaczy pecetów gamingowych większość gier wspierających VR da się przystosować do pracy ze zdecydowaną większością okularów dostępnych na rynku. 
Co więcej, dla osób, które nie mają odpowiednich pecetów do gier, dobrym rozwiązaniem jest zakup gogli Meta Quest, których nie trzeba podłączać do żadnego zewnętrznego urządzenia, sprzęt samodzielnie łączy się z internetem i ma wbudowany procesor graficzny oraz pamięć. Cena urządzeń z tej serii jest bardzo atrakcyjna – za najtańsze modele zapłacimy nieco ponad 1500 złotych (do kwoty tej należy jednak doliczyć koszt dodatkowych akcesoriów). 
Gracze mogą wybierać spośród tysięcy gier VR, począwszy od prostych tytułów zręcznościowych, pozwalających oswoić się z trójwymiarowym wirtualnym środowiskiem, po porty znanych tytułów z konsol i PC, takich jak The Elder Scrolls V: Skyrim lub Fallout 4, a także w pełni oryginalne i wysokobudżetowe produkcje w pełni korzystające z potencjału technologii VR. Największą przeszkodą dla fanów są jednak kwestie zdrowotne, ponieważ wielu użytkowników VR musi zmagać się z dotkliwymi nudnościami oraz bólem głowy. U najbardziej wrażliwych osób symptomy te pojawiają się już po kilku minutach, jednak problemy z adaptacją z czasem się osłabiają. Pomocne może być to, że wielu deweloperów implementuje też funkcje zapobiegające uczuciu dezorientacji. Niektórzy gracze sięgają również po leki na chorobę lokomocyjną.
Zdjęcie: Envato Elements