Data publikacji:

Nie powinniśmy spodziewać się rychłej premiery nowej konsoli Nintendo

Plotki na temat nowej konsoli od Nintendo krążą po sieci od bardzo długiego czasu. Wiele osób spodziewało się zapowiedzi i premiery kolejnego systemu Japończyków w najbliższych miesiącach. Według informacji, do których dotarła finansowa gazeta i serwis Nikkei, następca Switcha prawie na pewno nie pojawi się w roku fiskalnym 2022, który kończy się na początku kwietnia przyszłego roku.
Pierwsze pogłoski na temat kolejnego systemu Nintendo pojawiły się już niedługo po premierze Switcha, która miała miejsce w 2017 roku. Na początku dotyczyły one głównie potencjalnego modelu Pro, oferującego ulepszone podzespoły i większą wydajność w grach. Ostatnimi czasy dotyczą one jednak przede wszystkim kompletnie nowej konsoli, która będzie wstecznie kompatybilna z biblioteką tytułów na Switchu. Spekulacje podgrzewają najczęściej domniemane „przecieki” z fabryk i od deweloperów lub nowe patenty.
Na razie nie ma jednak żadnych solidnych dowodów na to, że Nintendo przygotowuje się do produkcji nowego urządzenia. W wywiadach oraz raportach finansowych przedstawiciele koncernu wydają się mocno zadowoleni z dotychczasowej sprzedaży Switcha. Nikkei w swoim artykule cytuje nawet jednego z prezesów spółki, który stwierdza, że firma wciąż nie nadąża z produkcją odpowiedniej liczby egzemplarzy systemu, która zaspokoi potrzeby rynku.