Data modyfikacji:

Ponad 10 minut gameplayu The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom

Nintendo podzieliło się z graczami długim zapisem rozgrywki, w którym pokazuje nowe zdolności głównego bohatera. Dzięki nowemu materiałowi możemy także przyjrzeć się jakości oprawy wizualnej Tears of the Kingdom, żeby porównać ją z grafiką w poprzedniej części The Legend of Zelda.
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
The Legend of Zelda: Breath of The Wild z 2017 roku było prawdziwym fenomenem i tytułem, który zdecydowanie pozytywnie wpłynął na sprzedaż konsoli Nintendo Switch. Produkcja oferowała graczom ogromną otwartą mapę i niespotykaną dotąd możliwość eksploracji. Producent już wtedy wspiął się na wyżyny kreatywności pod względem konstrukcji świata i możliwości jego zwiedzania, ale wszystko wskazuje na to, że Nintendo trzymało jeszcze parę asów w rękawie.
Dzisiaj odbyła się transmisja kolejnego odcinka cyklu Nintendo Direct, w którym japoński gigant zapowiada i omawia gry ekskluzywne na swoją platformę Switch. Najnowszy epizod został w stu procentach poświęcony grze The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom, będącej oficjalną kontynuacją Breath of the Wild. Gra pod wieloma względami będzie przypominać poprzednią część, choć nie zabraknie także nowych mechanik.
Pierwsze co rzuca się jednak w oczy, to oprawa wizualna, która jest… słaba. Niestety po poniższym filmie widać, że Nintendo Switch jest już przestarzałą konsolą i producent zdecydowanie powinien myśleć nad nowym modelem. Najważniejsze jest natomiast to, że na gameplayu Tears of the Kingdom zdaje się trzymać stabilną liczbę wyświetlanych klatek, co świadczy o bardzo dobrej optymalizacji gry.
Jeśli natomiast chodzi o nowe mechaniki rozgrywki, to te robią ogromne wrażenie. Link w The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom będzie mógł w jeszcze bardziej kreatywny sposób korzystać z surowców, jakie znajdzie podczas swojej wędrówki przez królestwo Hyrule. Bohater może np. w dowolnym momencie podpinać przedmioty pod strzały do łuku, żeby dodać im specjalne właściwości. W materiale widać, jak w ten sposób protagonista zamraża przeciwnika.
Oprócz tego pojawi się też opcja samodzielnego tworzenia pojazdów pływających oraz latających. Jeżeli czekacie na premierę tego dzieła, to koniecznie zapoznajcie się z nowym gameplayem, żeby zobaczyć, co gra będzie miała wam do zaoferowania:
Przypominam, że oficjalna data premiery The legend of Zelda: Tears of the Kingdom została zaplanowana na 12 maja bieżącego roku. Produkcja dostępna będzie w angielskiej wersji językowej wyłącznie na konsoli Nintendo Switch. Do sprzedaży trafi standardowa pudełkowa edycja oraz wydanie kolekcjonerskie, zawierające steelbook, artbook, plakat oraz zestaw przypinek. Grę znajdziecie m.in. na Ceneo.pl.
Zdjęcie: materiały prasowe Nintendo
Łukasz Morawski
Łukasz Morawski

Prawdopodobnie urodził się z padem w ręku i kawałkiem pizzy w ustach. Miłośnik wszystkiego, co związane z kulturą popularną i nowymi technologiami. Od najmłodszych lat gra w gry, ogląda filmy i seriale, czyta książki oraz komiksy. Jedno jest pewne - nie ma czasu na nudę.