Data modyfikacji:

Final Fantasy XVI nie będzie grą z otwartym światem

Naoki Yoshida, szef zespołu deweloperskiego odpowiadającego za przygotowanie wyczekiwanego przez fanów Final Fantasy XVI, w wywiadzie z serwisem IGN potwierdził, że produkcja nie będzie posiadała otwartej mapy świata. Z tą popularną formułą eksperymentowała już piętnasta odsłona serii, ale Yoshida zdecydował się na bardziej tradycyjną konstrukcję plansz, która pozwala twórcom na większą kontrolę nad scenariuszem oraz kształtem rozgrywki, w tym wyzwaniem jakie stawia grającym.
final fantasy xvi
Brak jednej i ogromnej mapy, na której skupiają się wszystkie aktywności gracza pozwala też designerom na stworzenie bardzie zróżnicowanych i interesujących lokacji. Według Yoshidy pozwala to też w bardziej naturalny i realistyczny sposób zabrać nas w podróż w różne miejsca świata. Dzięki temu największe miasta kontynentu nie będzie np. dzielił jedynie piętnastominutowy spacer główną drogą. Nie oznacza to jednak, że w czasie kampanii będziemy przemierzali długie i liniowe lokacje, jak miało to miejsce w Final Fantasy XIII. Twórcy przygotują dość spore i tradycyjne mapy, w których czekać ma sporo niespodzianek.
Yoshida odpowiedział także na jedno z najczęściej zadawanych przez fanów pytań dotyczących drużyny gracza. W Final Fantasy XVI kontrolować będziemy wyłącznie głównego bohatera, ale przez większą część czasu wspomagać będą go towarzysze sterowani przez AI. Sojusznicy często będą dzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami, a ta mają wchodzić w reakcje pomiędzy sobą nawzajem, często usłyszymy więc sprzeczki lub żarty.
Final Fantasy XVI ukaże się latem przyszłego roku na PlayStation 5. Premiera na PC nastąpi w późniejszym i jeszcze niesprecyzowanym czasie.