Data publikacji:

Klasyczne komiksy Marvela – co warto przeczytać?

Amerykańskie wydawnictwo Marvel nieustannie wydaje komiksy o ulubionych superbohaterach, dwojąc się i trojąc, żeby dotrzeć do nowych odbiorców. Jeśli natomiast nie interesują was najnowsze przygody Spider-Mana lub Wolverine’a, tylko chcielibyście nadrobić starsze, bardziej kultowe opowieści z ich udziałem, to na szczęście nie powinniście mieć z tym większych problemów. W Polsce do sprzedaży trafiło wiele albumów, które w pełni skupiają się na starszych komiksach, sięgając nawet lat 80. ubiegłego wieku. Sprawdźcie, które klasyczne komiksy Marvela powinny trafić na waszą półkę.
najlepsze komiksy marvela

Marvel – kultowe komiksy, które warto znać

Klasyczne komiksy o Spider-Manie

Człowiek-Pająk zadebiutował pod koniec lat 60. XX wieku i od tamtej pory jest regularnie rozwijany przez najróżniejszych scenarzystów, którzy zdążyli już wysłać go w podróż po multiwersach, sklonować, zabić, odebrać tytuł naukowy, zrobić szefem międzynarodowej korporacji itp. Polscy czytelnicy mogą nadrobić większość klasycznych historii z Peterem Parkerem w roli głównej za sprawą wydawnictwa Egmont, które jednocześnie wydaje kilka cyklów poświęconych temu bohaterowi plus wypuszcza do sprzedaży pojedyncze albumy.
Miłośnikom retro zdecydowanie można polecić serię wydawniczą „The Amazing Spider-Man. Epic Collection”, w której publikowane są komiksy z lat 80. i 90. ubiegłego wieku. Znajdziecie tam tak kultowe opowieści jak „Ostatnie łowy Kravena” czy walkę głównego bohatera z Venomem i Złowieszczą Szóstką. Pod względem jakości najlepiej wypada natomiast cykl „Ultimate Spider-Man” składający się już z kilkunastu tomów. Zawarte są w nim wszystkie zeszyty przygotowane przez Briana Michaela Bendisa, które do dzisiaj uznawane są na najlepsze, co spotkało tego superbohatera.
Oprócz tego do sprzedaży trafił również pojedynczy album „Spider-Man”, wyróżniający się mrocznym scenariuszem Todda McFarlane’a oraz rewelacyjnymi rysunkami, za które również odpowiadał ten artysta we współpracy z Robem Liefeldem. Ciekawą propozycją jest też „Spider-Man i Czarna Kotka: Zło, które ludzie czynią” autorstwa Kevina Smitha, w którym możemy się bliżej przyjrzeć relacji Parkera z Felicią Hardy.

Klasyczne komiksy o X-Menach

Ten tekst powinien nosić nazwę „Najlepsze komiksy Marvela od Briana Michaela Bendisa”, ponieważ był to na tyle kreatywny scenarzysta, że ma w swoim dorobku całą masę komiksów o najróżniejszych superbohaterach (w tym również z DC). Oczywiście w jego dorobku nie mogło również zabraknąć mutantów, którzy w Polsce wydawani są m.in. w cyklu wydawniczym „Ultimate X-Men”. Nie jest on natomiast jedynym autorem, ponieważ poszczególne tomy przygotowali też tacy twórcy jak Mark Millar, Chuck Austen czy Robert Kirkman. Łącznie wydano 100 zeszytów, które debiutowały w latach 2001–2009. Na ten moment wydawnictwo Egmont przygotowało pięć tomów, lecz w przyszłości pojawią się też kolejne.
Gdybyście jednak nie interesowali się wszystkimi X-Menami, tylko ciekawiłyby was przede wszystkim przygody Logana, to ten doczekał się oddzielnej serii Wolverine od Jasona Aarona, stanowiącej najlepszy przekrój historii o tym superbohaterze. Fanów mutantów powinna także zainteresować tzw. trylogia mesjasza „X-Men. Punkty zwrotne”, opowiadająca o wydarzeniach, jakie na dobre zmieniły status quo tytułowej drużyny. Do sklepów trafiły też dwa cykle „Deadpool Classic” oraz „Deadpool i Cable”, które również można powiązać z X-Menami.

Serie „Anihilacja” i „Anihilacja. Podbój”

Jeżeli ktoś zapytałby mnie w środku nocy o komiksy, które warto znać, to bez wątpienia wskazałbym na serię „Anihilacja” oraz jej kontynuację – „Anihilacja. Podbój”. Dzieło Dana Abnetta, Keitha Giffena i innych artystów to zdecydowanie jedna z lepszych rzeczy opowiadających o kosmicznym uniwersum Marvela.
Fabuła kręci się wokół potężnego Annihilusa, pragnącego zniszczyć życie w całym wszechświecie z pomocą swojej Fali Anihilacji. Poszczególne tomy opowiadają o różnych bohaterach (Drax, Super Skrull, Nova itp.), którzy na swój sposób muszą walczyć z ogromnym zagrożeniem, wykraczającym poza ich siłę i możliwości. Kawał solidnej historii, od której ciężko jest się oderwać.

Klasyczne komiksy o Daredevilu

Polscy fani Daredevila również nie powinni narzekać na brak komiksów z tych superbohaterem, ponieważ w Polsce pojawiły się aż trzy cykle poświęcone przygodom prawnika Matta Murdocka. Najbardziej kultowe są oczywiście albumy „Daredevil” autorstwa Franka Millera, które na dobre ukształtowały wizerunek tej postaci. W tym przypadku mamy do czynienia z nieco poważniejszym i mroczniejszym podejściem do fabuły.
To samo można powiedzieć o Daredevil. Nieustraszony, który przez lata był rozwijany przez Michaela Bendisa oraz Eda Brubakera. Cykl nie tylko oferuje wciągającą historie, ale także posiada ładniejszą, współcześniejszą oprawę wizualną. Jeśli natomiast wolelibyście bardziej luzackiego Murdocka, to zdecydowanie powinniście zainteresować się najmłodszą serią „Daredevil” od Marka Waida. Autor nadal nie stroni od poważnych tematów, lecz zdecydowanie dał swojemu bohaterowi więcej miejsca na uśmiech i chwile radości.

Seria „Kapitan Ameryka” – Ed Brubaker

Wiecie, jaki jest najbardziej odpowiedni sposób na wskazanie najlepszych komiksów Marvela? Wystarczy napisać, że scenarzysta danego dzieła otrzymał cenioną Nagrodę Eisnera, będącą najcenniejszym uhonorowaniem dla twórców historii obrazkowych. Piszę o tym dlatego, ponieważ Ed Brubaker został dwukrotnie (w latach 2007 i 2008) wyróżniony przez komisję właśnie za serię o Stevie Rogersie.
Komiksy wchodzące w skład „Kapitana Ameryki” to mroczne thrillery szpiegowskie, które nie tylko w bardzo ciekawy sposób przedstawiają sylwetkę głównego bohatera, ale przede wszystkim oferują świetną historią, pełną intryg i zwrotów akcji. Jest to jedyna klasyczna seria poświęcona temu superbohaterowi, jaka trafiła w ostatnich latach do Polski, dlatego koniecznie musicie się z nią zapoznać.

Klasyczne komiksy o Punisherze

Punisher to zdecydowanie jedna z tych postaci Marvela, która znacząco odstaje od reszty superbohaterów. Nie tylko dlatego, że jest przede wszystkim człowiekiem bez żadnych nadnaturalnych zdolności, ale głównie ze względu na sposób działania. Frank Castle nie przebiera w środkach i w bardzo brutalny (wręcz psychopatyczny) sposób rozprawia się ze swoimi oponentami. Przykład jego bezwzględności możecie znaleźć w dziesięciotomowym cyklu „Punisher Max”, składającym się z wielu komiksów przygotowanych przez różnych artystów, choć większość historii pochodzi od Gartha Ennisa.
Twórczość autora kultowych „Chłopaków” i „Kaznodziei” została też zebrana w oddzielnym cyklu „Marvel Knights Punisher”. W tym przypadku mamy do czynienia z komiksami z lat 2000–2001, oferującymi jeszcze większą dawkę przemocy, co jest też zasługą świetnych rysunków Steve’a Dilliona. Ostrzegam jednak, że nie są to obrazki przeznaczone dla młodszych czytelników! Warto także dodać, że wydawnictwo Egmont przygotowało album „Punisher. Epic Collection”, zawierający zbiór zeszytów z lat 80. XX wieku.
Zdjęcie: Łukasz Morawski
Łukasz Morawski
Łukasz Morawski

Prawdopodobnie urodził się z padem w ręku i kawałkiem pizzy w ustach. Miłośnik wszystkiego, co związane z kulturą popularną i nowymi technologiami. Od najmłodszych lat gra w gry, ogląda filmy i seriale, czyta książki oraz komiksy. Jedno jest pewne - nie ma czasu na nudę.