Jaki monitor z tunerem TV kupić? Polecane modele

Monitor z tunerem TV łączy w sobie cechy klasycznego ekranu komputerowego oraz telewizora, który może odbierać cyfrowy sygnał z anteny naziemnej, a także posiada dodatkowe analogowe złącza wideo. Podpowiadamy, czy warto szukać tego rodzaju urządzeń, a także przedstawiamy kilka polecanych modeli.

Monitory komputerowe oraz telewizory pod względem swoich możliwości technicznych stały się do siebie niezwykle zbliżone. Oba typu urządzeń korzystają z tych samych komponentów oraz technologii, a ich najpopularniejsze modele odznaczają się zbliżonymi do siebie parametrami obrazu. Poważne różnice zachodzą tylko w przypadku przekątnych ekranu, bowiem nawet najmniejsze telewizory będą większe od przeciętnego monitora. Nie można zapomnieć także o innych rodzajach wejść audio i wideo, które znajdziemy z tyłu obudowy. Na rynku znajdują się jednak urządzenia, które zakopują ostatnie różnice pomiędzy oboma typami sprzętu, chodzi oczywiście o monitory z tunerem TV.

Kto skorzysta z monitora z tunerem TV?

Monitory z tunerami TV to urządzenia, które poza standardowymi gniazdami HDMI, Display Port lub DVI posiadają także standardowe wejście antenowe, które pozwala na odbiór sygnału naziemnej telewizji cyfrowej oraz radia. Dodatkowo mają one także analogowe wejścia audio i video, które znajdziemy tylko w telewizorach.

Monitory z tunerami TV stworzone są w dużej mierze z myślą o osobach, które nie mają wystarczająco dużo miejsca w domu na ustawienie pełnowymiarowego odbiornika telewizyjnego. Najczęściej dotyczy to sytuacji, w której żyjemy w niewielkiej kawalerce lub wynajmowanym pokoju, gdzie nie ustawimy nawet 35-calowego ekranu, a chcemy korzystać z komputera stacjonarnego lub laptopa podłączonego do monitora i równocześnie cieszyć się ulubionymi programami w telewizji. Monitor tego typu przyda się również wówczas, gdy bardzo sporadycznie oglądamy telewizję.

Dostępność i wybór monitora z tunerem TV

Warto podkreślić, że oferta monitorów z tunerami TV zmniejsza się z roku na rok. Obecnie w sklepach znajdziemy dosłownie tylko kilka modeli tego typu sprzętu. Niewykluczone, że wkrótce znikną one kompletnie z rynku. Wynika to po części z gasnącej popularności telewizji naziemnej oraz tego, że coraz częściej konsumujemy filmy i seriale wyłącznie za pośrednictwem platform streamingowych, które wymagają jedynie dostępu do internetu. W przypadku posiadaczy komputerów oznacza to, że nie potrzebują już oni sprzętu z tunerem.

Sprzęt, który kupimy w sklepach, to urządzenia o przekątnych wynoszących od 24 do 27 cali (choć znajdą się też modele 32 cali). Większość z tych urządzeń nie wyświetli obrazu w rozdzielczości większej niż 1366 na 768 punktów (tzw. HD Ready). Wartość ta, ze względu na małe rozmiary ekranu, nie sprawia poważnych problemów podczas oglądania telewizji, w której większość kanałów wciąż nie jest nadawana w pełnym HD (rozdzielczość 1920 na 1080 punktów). Nie będzie też przeszkodą podczas codziennej pracy z aplikacjami biurowymi czy surfowaniem w internecie, ale może okazać się problemem dla zapalonych graczy oraz osób korzystających z bardziej zaawansowanych programów do obróbki grafiki czy wideo. Dodatkowym wyposażeniem monitorów z tunerem TV jest pilot zdalnego sterowania oraz wbudowane głośniki stereo.

Autor: Michał Kułakowski