Data publikacji:

Gry podobne do Elex

Dzieła niemieckiego studia Piranha Bytes krytykowane są przez graczy przez różne błędy techniczne oraz drętwą rozgrywkę, ale i tak nie przeszkodziło im to w zyskaniu statusu kultowych tytułów wśród miłośników RPG-ów. Aktualnie producent rozwija swoją nową markę, która na razie doczekała się dwóch odsłon. Jeżeli macie już ukończone oba tytuły i szukacie czegoś w podobnych klimatach, to w tym zestawieniu przyjrzymy się najciekawszym grom podobnym do cyklu Elex.
Elex to bardzo nietypowa marka, która zdecydowanie wyróżnia się na tle konkurencji. Studio Piranha Bytes zdecydowało się na oryginalne połączenie klimatów science fiction, fantasy oraz postapokalipsy. Tak dziwaczna mieszanka wydaje się być mało strawna, ale w rzeczywistości obie części mają w sobie sporo uroku, dzięki czemu można miło spędzić przy nich czas. Do zestawienia dobierałem produkcje o podobnej tematyce lub zbieżnych mechanikach rozgrywki, dzięki czemu z pewnością znajdziecie dla siebie coś ciekawego do ogrania. Wszystkie tytuły są stosunkowo nowe lub doczekały się wersji odświeżonych na nowe platformy, dlatego nie powinniście mieć problemów z ich kupnem.

Gry dla fanów serii Elex. Polecane tytuły

Horizon Forbidden West

Dzieło studia Guerilla Games zdecydowanie nie jest rozbudowanym RPG-em, ale w grze nie brakuje elementów charakterystycznych dla tego gatunku. Jednakże nie dlatego ten tytuł trafił na moją listę – powodem był setting przygotowany przez twórców. W tym przypadku również mamy do czynienia z bardzo interesującym podejście do postapokalipsy, gdzie ludzkość również jest zdziesiątkowana i w dużej mierze cofnęła się w ewolucji do czasów epoki kamienia. Aczkolwiek w świecie Horizon Forbidden West nie brakuje miejsca dla bardzo zaawansowanej technologii, która objawia się chociażby pod postacią morderczych maszyn i wyposażenia głównej bohaterki. Jeśli więc podoba wam się taka mieszanka klimatów, ale narzekacie na słaby gameplay Eleksa, to tutaj poczujecie się jak w raju.

Seria Gothic

Nie da się ukryć, że marka Elex to tak naprawdę Gothic, tyle że w nowej skórce. Gdybyście byli młodszymi graczami, którzy urodzili się w czasach, gdy o przygodach Bezimiennego nie mówiło się już tak często, to koniecznie powinniście nadrobić stare gry studia Piranha Bytes. Zarówno pierwsza, jak i druga część Gothica, to prawdziwe klasyki – oba tytuły nawet dzisiaj potrafią zachwycać złożonością świata oraz bardzo ciekawymi fabułami. Oczywiście oprawa wizualna prezentuje się tragicznie, lecz na szczęście z pomocą przychodzą modyfikacje stworzone przez graczy. Druga część serii zadebiutowała prawie dwadzieścia lat temu i nadal jest aktywnie wspierana przez społeczność graczy. Pod koniec 2021 roku zadebiutował mod Kroniki Myrtany – Archolos oferujący pełnoprawną kampanię z kompletnym polskim dubbingiem.

GreedFall

Francuskie studio Spider już od 2011 roku zajmuje się produkcją niezależnych RPG-ów, czerpiących garściami z dokonań innych serii, jak np. Mass Effect, Dark Souls lub właśnie Gothic/Elex. Jednocześnie w większości przypadków mamy do czynienia z naprawdę kompetentnymi dziełami, które pomimo inspiracji są w stanie zaoferować coś oryginalnego. Doskonałym przykładem jest bardzo dobry GreedFall, gdzie twórcy postanowili nas zabrać do uniwersum fantasy stylizowanego na XVII-wieczną Amerykę. Jeśli natomiast chodzi o gameplay, to ten w dużej mierze działa na tych samych zasadach, co gry Piranha Bytes.

Biomutant

Choć Biomutant nie okazał się tak dużym hitem, jak przewidywano przed premierą, to jednak w dalszym ciągu jest to produkcja warta sprawdzenia. Grą studia Experiment 101 powinni przede wszystkim zainteresować się miłośnicy Eleksa, którzy szukają w grach specyficznych, postapokaliptycznych wizji światów. W Biomutant mamy do czynienia z uniwersum, gdzie ludzkość całkowicie wymarła, a zwierzęta w ramach ewolucji zaczęły zyskiwać coraz więcej cech człowieka. Konstrukcja gameplayu jest mocno podobna do tego, co można zobaczyć w dziełach Pirancha Bytes – za najlepszy dowód może robić konieczność przyłączenia się do jednej z rywalizujących ze sobą frakcji.

Seria Risen

Kolejny ciekawy cykl w dorobku niemieckiego zespołu Piranha Bytes, którym firma zajęła się po rozstaniu z marką Gothic. Studio nie próbowało wynajdować koła na nowo, tylko przygotowało po raz kolejny to samo, ale w innych szatach. Każda z trzech części Risen osadzona została w uniwersum fantasy nawiązującym do historii o piratach. Dzięki temu możemy pływać statkiem oraz zwiedzać malownicze krajobrazy inspirowane Karaibami.

Wiedźmin 3: Dziki Gon

Macie ochotę na bardzo rozbudowanego RPG-a z fantastyczną fabułą i świetnie napisanymi bohaterami? W takim razie nie możecie przejść obojętnie obok jednej z ważniejszych gier ostatnich lat, czyli trzeciej części Wiedźmina. Studio CD Projekt RED przygotowało produkcję, która nie tylko przykuwa do ekranu dzięki ciekawemu scenariuszowi, ale także bardzo dobremu gameplayowi oraz ogromnej swobodzie w zwiedzaniu dużej mapy. Do tego dodajcie jeszcze dwa fabularne rozszerzenia, wydłużające zabawę o dobre kilkadziesiąt godzin.

The Outer Worlds

Na pierwszy rzut oka The Outer World wygląda zupełnie inaczej niż Elex, lecz wystarczy przynajmniej godzina gry z dziełem studia Obsidian Entertainment, żeby zobaczyć podobieństwa. Tutaj co prawda nie mamy do czynienia z postapokalispą, ale rasowym science fiction, gdzie pojawiają się zaawansowane technologie i rozmaite kosmiczne stwory. Podobnie jak w twórczości ekipy Piranha Bytes, gracz ma bardzo dużą swobodę w rozwijaniu zdolności swojego bohatera oraz prowadzeniu fabuły wedle własnych preferencji.

Dying Light 2

Porównanie drugiej odsłony Dying Light do Eleksa może jest trochę naciągane, ale wbrew pozorom, ma sporo sensu. W grze polskiego studia Techland również trafiamy do zniszczonego świata, gdzie ludzkość podzieliła się na rywalizujące ze sobą obozy. W trakcie zabawy gracze mogą zdecydować, do której grupy chcą należeć, zyskując tym samym dostęp do unikatowej zawartości przygotowanej z myślą o konkretnej społeczności. Poza tym, Dying Light 2 to kawał solidnej produkcji oferującej zabawę na prawie trzydzieści godzin – i to tylko, jeśli skupicie się na głównym wątku fabularnym.

The Elder Scrolls V: Skyrim

Po ukończeniu Eleksa chcielibyście rozpocząć przygodę z jakimś tytułem, przy którym będziecie mogli siedzieć miesiącami? Oznacza to, że najwyższa pora żeby zdobyć swój egzemplarz piątej odsłony The Elder Scrolls. Gry Piranha Bytes oferują dużo swobody, ale dzieło firmy Bethesda Softworks zdecydowanie jeszcze lepiej radzi sobie pod tym względem. To RPG z prawdziwego zdarzenia, w którym sami możecie ustalać, co chcecie robić.

Kingdom Come: Deliverance

Ostatnia gra z mojego zestawienia to niesamowity RPG od niezależnego czeskiego studia Warhorse. W Kingdom Come: Deliverance, podobnie jak w Elex, zaczynamy jako nic nieznaczący bohater, który dopiero z biegiem gry zyskuje na sile oraz uznaniu wśród społeczności. Produkcja wyróżnia się na tle innych tego typu gier brakiem jakichkolwiek elementów fantastycznych, stawiając na jak największy realizm i wierne oddanie średniowiecznych realiów historycznych.
Zdjęcie: kolaż wykonany z materiałów Piranha Bytes i Experiment 101
Łukasz Morawski
Łukasz Morawski

Prawdopodobnie urodził się z padem w ręku i kawałkiem pizzy w ustach. Miłośnik wszystkiego, co związane z kulturą popularną i nowymi technologiami. Od najmłodszych lat gra w gry, ogląda filmy i seriale, czyta książki oraz komiksy. Jedno jest pewne - nie ma czasu na nudę.