Data publikacji: Środa, 22.09.2021

Jak wybrać dobry monitor z HDMI?

W sprzedaży znajdziecie monitory z różnymi rodzajami złącz, jak np. DisplayPort, D-Sub oraz DVI. Mimo wszystko, w ostatnich latach to właśnie złącze HDMI cieszy się największa popularnością wśród użytkowników. Jeśli zastanawiacie się czemu, to koniecznie przeczytajcie dalszą część artykułu. Odpowiemy w nim na pytanie, dlaczego warto kupić monitor z HDMI, na co zwrócić uwagę podczas wyboru oraz polecimy kilka godnych uwagi modeli.

HDMI – co to?

Skrót HDMI pochodzi od angielskiej nazwy High Definition Multimedia Interface, co można przetłumaczyć na język polski jako „multimedialny interfejs wysokiej rozdzielczości”. Jest to interfejs, którego zadanie polega na przesyłaniu cyfrowego sygnału dźwiękowego i obrazu w formie nieskompresowanej.

Złącze HDMI zostało zaprojektowane pod koniec 2002 roku i od tamtej pory jest regularnie rozwijane przez najróżniejsze firmy technologiczne. Wraz z dostępnością nowych, lepszych telewizorów oraz monitorów, do sprzedaży trafiały kolejne standardy HDMI. Najnowszy oznaczany kodem 2.1 obsługuje maksymalną rozdzielczość 7680 x 4320 pikseli, przy maksymalnej przepływności wideo na poziomie 42.6 Gb/s.

Dlaczego warto kupić monitor z HDMI?

Jeżeli cenicie sobie praktyczność oraz ogromną funkcjonalność posiadanej w domu technologii, to obowiązkowo musicie wybrać monitor z gniazdem HDMI. Pomijając w tym momencie kwestie parametrów technicznych, największą zaletą takich monitorów jest możliwość podłączenia do nich wszelkiej maści urządzeń.

Obecnie praktycznie wszystkie sprzęty, które generują obraz i dźwięk, korzystają ze złącza HDMI. Znajdziecie je między innymi w konsolach PlayStation 4/5, Xbox One/Series X|S i Nintendo Switch, odtwarzaczach Blu-Ray, komputerach osobistych, laptopach, przystawkach do Smart TV, kinie domowym i wielu innych.

Najnowsze standardy HDMI oferuję przesyłanie dźwięku i obrazu w niesamowicie wysokiej jakości, dzięki czemu nie będziecie musieli obawiać się spadków jakości oraz tego, że wasz kabel nie będzie w stanie wykorzystać potencjału monitora bądź telewizora.

Monitory HDMI w większości przypadków kupuje się głównie z myślą o pecetach. Zazwyczaj obsługują one kilka różnych złącz, dzięki czemu komputer możecie podłączyć za pomocą DisplayPort lub DVI, a gniazdo HDMI zostawić sobie na dodatkowe urządzenia, jak np. konsola. Bardzo praktyczne i wygodne rozwiązanie – przełączanie pomiędzy sygnałami następuje automatycznie lub po wciśnięciu odpowiedniego przycisku na obudowie monitora.

Jaka rozdzielczość monitora z HDMI?

Najpopularniejszą obecnie rozdzielczością w monitorach ze złączem HDMI jest Full HD, czyli 1920 x 1080 pikseli. Aczkolwiek w sprzedaży coraz częściej można natrafić na wyświetlacze oferujące rozdzielczość 2560 x 1440 lub 3840 x 2160 (UHD, inaczej określane jako 4K). To, jaką maksymalną rozdzielczość będzie oferował monitor HDMI, uwarunkowane jest przede wszystkim tym, z jakiego standardu złącza korzysta.

Polecamy: Jaki monitor 4k do gier?

W nowszych modelach z pewnością natraficie na standard HDMI 2.0 lub 2.1. Dzięki temu monitor będzie w stanie wyświetlać tak dużą rozdzielczość, jaką zażyczy sobie tego twórca urządzenia. Oczywiście wyświetlenie obrazu w odpowiedniej rozdzielczości zalezy też od tego, jaki posiadacie komputer. To, że monitor jest w stanie wyświetlać obraz w 4K, nie oznacza, że będziecie mogli grać w gry w takiej rozdzielczości.

Problem ten nie dotyczy jednak konsol nowej generacji oraz PlayStation 4 Pro i Xbox One X. Zarówno te platformy, jak i nowoczesne PlayStation 5 oraz Xbox Series X obsługują format 4K, więc w takim przypadku zdecydowanie warto zainwestować w monitor o jak największej rozdzielczości.

Monitor HDMI – ile cali wybrać?

W tym przypadku decyzja zależy przede wszystkim od waszych preferencji i od tego, do jakich celów potrzebujecie monitora. Jeżeli będzie on wam służył do grania za pomocą pada, to możecie postawić na modele o większym wyświetlaczu. Z kontrolerem w ręku nie musicie siedzieć blisko ekranu, więc dużo cali jest jak najbardziej wskazane.

Jeśli natomiast gracie głównie za pomocą myszki i klawiatury, to nie powinniście przesadzać z wielkością monitora. Głównie dlatego, że im większy obraz, tym trudniej ogarnąć go wzrokiem. Ponadto wtedy najlepiej jest grać w rozdzielczości 4K, a do tego potrzeba też bardzo mocnego peceta gamingowego.

Wybieramy rodzaj matrycy monitora HDMI

Pod względem doboru matrycy, macie ogromne pole do popisu, ponieważ monitory z HDMI dostępne są w niemalże we wszystkich rodzajach. Od was zależeć będzie jedynie, czy wolicie lepszą, a droższą matrycę, czy wystarczy wam budżetowy wariant, np. do pracy biurowej lub sporadycznego korzystania z komputera.

Najwięcej monitorów dostępnym na rynku oferuje matrycę IPS. Takie ekrany mogą pochwalić się bardzo wysoką jakością obrazu oraz dobrym odzwierciedleniem kolorów. Niestety, tego samego nie można napisać o czerni – ta wydaje się trochę zbyt jasna. Brakuje jej większej głębi.

Jeśli zależy wam na tym parametrze, to musicie wybrać matryce TN. Nie tylko oferują bardzo wyrazistą czerń, ale również cechują się szybkim czasem reakcji, co docenią przede wszystkim gracze. Natomiast najdroższym, a zarazem najbardziej wyważonym wariantem (łączącym cechy TN oraz IPS) jest VA.

Częstotliwość odświeżania monitorów z HDMI – jaka będzie najlepsza?

Największą popularnością cieszą się monitory oferujące częstotliwość odświeżania na poziomie 60 Hz. Dla graczy ze słabszymi komputerami taki wynik będzie w pełni satysfakcjonujący. Jeżeli jednak posiadacie mocarnego peceta, to zdecydowanie lepiej zainwestować w ekran 144 Hz. Dzięki temu wasz monitor będzie w stanie wyświetlić rozgrywkę w aż 144 klatkach na sekundę.