Historia zagubionej Jodie z jeszcze lepszą grafiką.
Quantic Dream postanowiło odświeżyć dwa swoje tytuły - Heavy Rain oraz Beyond: Two Souls - i wydać je na konsoli PlayStation 4. W przyszłym roku obie produkcje trafią do sprzedaży w zbiorczym wydaniu, jednakże już teraz można dokonać zakupu recenzowanego tytułu w wersji cyfrowej. Osoby, które nie miały wcześniej styczności z dziełami studia, teraz otrzymały świetną okazję, żeby przekonać się, czy warto czekać na niedawno zapowiedziane Detroit: Become Human.
Jak u Tarantino
Beyond: Two Souls to klasyczny remaster nie wprowadzający do gry wielu nowości. Jeśli ktoś liczył na nową zawartość, czy rozbudowanie niektórych wątków, może czuć się zawiedziony. Historia nie została w żaden sposób zmodyfikowana. W tym przypadku, jedyną różnicą w stosunku do oryginału jest możliwość zdecydowania o kolejności zdarzeń. W pierwowzorze mieliśmy do czynienia z zaburzoną chronologią, która przerzucała nas po najróżniejszych fragmentach życia głównej bohaterki. Obecnie możemy wybrać opcję pozwalającą na odtworzenie wszystkich sytuacji w ich naturalnej kolejności.
Dla przypomnienia, fabuła produkcji skupia się na perypetiach dziewczyny znanej jako Jodie Holmes (świetnie odegranej przez utalentowaną aktorkę Ellen Page). Śledzimy jej życie od najmłodszych lat, aż do momentu wkroczenia w dorosłość. Bohaterka nie jest jednak zwykłą dziewczyną. Przez cały czas towarzyszy jej niewidzialna istotna, nieznanego pochodzenia.
Ta nietypowa więź bywa przyczynkiem wielu nietypowych zdarzeń, które mają wpływ nie tylko na protagonistkę, ale również na otaczający ją świat. Quantic Dream po raz kolejny poruszyło mnóstwo ważnych dla człowieka wątków oraz spróbowało odpowiedź na pytanie, zadawane przez ludzi od setek lat: "Co znajdziemy po drugiej stronie?".
Magia statystyk
Nowością jest podsumowywanie dokonań użytkownika po każdym rozegranym rozdziale. W trakcie historii wielokrotnie bywamy zmuszeni do podejmowania rozmaitych decyzji, wpływających (ale nie jakoś szczególnie, niestety) na dalsze losy Jodie. Nasze wybory porównywane są z innymi graczami, dzięki czemu mamy dokładny podgląd na to, jak w danych sytuacjach zachowała się reszta społeczeństwa.
Takie rozwiązanie pozwala również na przemyślenie własnych zachowań. Skoro większość graczy nie skrzywdziła w konkretnym rozdziale bezbronnych ludzi, a my tak, to może powinniśmy przemyśleć swoje "dokonania".
Niczym prawdziwe
Quantic Dreams usprawniło także sterowanie podczas dynamicznych scen akcji. Nie są to jednak zbytnio znaczące zmiany, większość graczy nie zauważy nawet różnicy. Niezbyt wygodne sterowanie bywa czasami powodem do frustracji. Osoby mające problem z efektownym zaliczeniem poszczególnych sekwencji, mogą zdecydować się na wybór łatwiejszego poziomu trudności.
Oprawa wizualna w wersji na PlayStation 3 prezentowała bardzo wysoki poziom. Deweloper podkręcił ją jeszcze bardziej, zwiększając rozdzielczość do 1080p. Poprawiono także głębie, rozmycia oraz inne efekty specjalne. Korekty doczekało się także oświetlenie oraz cieniowanie, które obecnie wygląda rewelacyjnie. Bohaterowie wyglądają prawie jak żywi ludzie. Z jednej strony, efekt ten zasługuje na same pochwały, ale z drugiej ciężko nie odczuć "doliny niesamowitości".
Test Your Might
Wraz z kupnem gry, otrzymujemy od razu dostęp do jedynego rozszerzenia, jakie pojawiło się na poprzedniej generacji. "Zaawansowane eksperymenty" to zbiór pomniejszych misji, polegających na przemieszczaniu bohaterki w specjalnych pomieszczeniach centrum badawczego. W osiągnięciu jak najlepszych wyników musi oczywiście pomóc Aiden, którym aktywujemy ukryte przełączniki oraz wykonujemy inne czynności ułatwiające drogę do mety.
Rozszerzenie jest ciekawe, z tego względu, że możemy przetestować swoje umiejętności komunikacji pomiędzy Jodie, a jej niewidzialnym kompanem. Uciekający czasu dodatkowo podkręca atmosferę. DLC to zdecydowanie udana odskocznia od głównego wątku fabularnego.
Tak lub nie
Wydanie Beyond: Two Souls na PlayStation 4 z czystym sumieniem można polecić wyłącznie osobom, nie mającym wcześniej do czynienia z tym tytułem. Co prawda, fabuła nie należy do najwybitniejszych, a decyzje przez nas podejmowane nieszczególnie mają wpływ na rozgrywkę, to jednak jest to gra godna uwagi.
Gracze testujący produkcję w chwili jej debiutu, nie otrzymają nic wartego wydania po raz kolejny pieniędzy. Najlepiej wstrzymać się z kupnem do premiery zbiorczego zestawu z Heavy Rain. W szczególności, że opowieść kryminalna Quantic Dreams prezentuje znacznie wyższy poziom, niż historia młodej dziewczyny nawiedzanej przez "demony".
Grę do testów dostarczyła firma Sony Computer Entertainment Polska, za co serdecznie dziękujemy!
Autor: Łukasz Morawski