Kiedy Bethesda zapowiedziała, że studio Machine Games pracuje nad nowym tytułem poświęconym przygodom Indiany Jonesa, pojawiło się wiele obaw – zwłaszcza że poprzednie dzieło tego developera (Wolfenstein: Youngblood) okazało się porażką. Na szczęście, kiedy
Indiana Jones i Wielki Krąg trafił do sprzedaży, szybko się okazało, że nie mieliśmy, o co się martwić. Developerzy doskonale wywiązali się ze swojego zadania, dostarczając produkcję, która śmiało może stać obok filmów Stevena Spielberga opowiadających o tym bohaterze. Produkcja nie dość, że oferuje bardzo dobrze napisaną historię, to na dodatek wirtualny protagonista zachowuje się i wygląda jak Harrison Ford. Ponadto ciekawie wypada także gameplay, kładący nacisk na eksplorację kilku otwartych map. Gra jest bardziej skradanką, która w ciekawy sposób łączy się z sekwencjami mocniej nastawionymi na akcję oraz rozwiązywaniem angażujących łamigłówek.