Czy tegoroczny Blizzcon będzie Diablo gorący?

Ciekawa zapowiedź od menedżerki społeczności.

Diablo 3 było jednym z bardziej wyczekiwanych hitów tej dekady... i niemałym zawodem. Gra, która miała wypełnić pustkę po starusieńkim Diablo II rzuciła nam dziwnie mangową bohaterkę, tandetną fabułę i nienawidzony przez wszystkich dom aukcyjny, który z polowania na nowe przedmioty zrobił sporą kpinę. Przez kolejne lata od premiery Blizzard podrzucał do gry co raz to nowe pomysły - po usunięciu aukcji wjechały nowe poziomy trudności, sezony, całkiem udany dodatek i Diablo, przynajmniej dla tych, którzy mieli jeszcze trochę dobrej woli, ożyło. Potem zdarzyły się potknięcia, jak nieszczęsny nekromanta, a wielu czeka już po prostu na następną część. Być może idzie właśnie koniec czekania.

Wideo, które widzicie powyżej sporo obiecuje już samym tytułem, choć w minutowym nagraniu słyszymy najpierw o zmianach w sezonach i wprowadzeniu motywów przewodnich od sezonu numer 14... później jednak mowa o "kilku projektach", związanych z serią, które są obecnie na tapecie producentów z Blizzarda. Kluczowa jest tu liczba mnoga, która zdaje się potwierdzać wcześniejsze plotki - prawdopodobnie poza "czwórką" w planach jest także pełnoprawne MMO osadzone w świecie Sanktuarium. Więcej informacji mamy poznać w dalszej części tego roku, można więc bezpiecznie założyć, że największe fajerwerki czekają nas na Blizzconie.