Data publikacji:

Super Mario Bros. Wonder – cena, wymagania, platformy. Dlaczego warto zagrać?

Nintendo już wielokrotnie udowodniło, że trójwymiarowe przygody Mario potrafią zachwycić zarówno młodszych, jak i starszych graczy. Japoński developer w dalszym ciągu dostrzega jednak potencjał klasycznych platformówek, dlatego najnowsze przygody wąsatego hydraulika ponownie oferują widok z boku. Super Mario Bros. Wonder nie jest natomiast hołdem dla starszych odsłon, tylko zupełnie nowym rozdaniem dla tej marki. Sprawdźcie, dlaczego warto zainteresować się tym tytułem oraz ile kosztuje.
super mario bros wonder

Premiera Super Mario Bros. Wonder. Ile kosztuje?

Najnowsze dzieło japońskiego giganta zadebiutowało 20 października 2023 roku i jak łatwo się domyślić jest dostępne ekskluzywnie na konsoli Nintendo Switch. Produkcję możecie oczywiście kupić poprzez cyfrową dystrybucję w eShopie, jednakże kolekcjonerów pudełek informuję, że gra otrzymała także standardowe fizyczne wydanie. Cena Super Mario Bros. Wonder została ustalona na 239 złotych, aczkolwiek istnieje duże prawdopodobieństwo, że znajdziecie tańsze oferty – w tym celu koniecznie zajrzyjcie na kartę produktu na Ceneo.pl.

Czy w Super Mario Bros. Wonder jest dostępna polska wersje językowa?

Standardowo Nintendo nie zdecydowało się na przygotowanie polskiej wersji językowej i takowa nie zostanie także udostępniona przy okazji popremierowych aktualizacji. Na szczęście w Mario Bros. Wonder liczy się przede wszystkim rozgrywki, a okazjonalne wypowiedzi pobocznych bohaterów stanowią zaledwie dodatek do zabawy. Dzięki temu dzieci nie muszą przejmować się tym, że jeśli czegoś nie zrozumieją, to nie będą w stanie ukończyć danego etapu.

O co chodzi w Super Mario Bros. Wonder?

Fabuła w produkcjach poświęconych Mario rzadko kiedy jest wysuwana na pierwszy plan i tym razem również nie odstąpiono od tej reguły. Mimo wszystko Nintendo zadbało o ciekawe wprowadzenie do historii i nadanie graczom konkretnego celu do działania. Opowieść rozpoczyna się w momencie, gdy tytułowy bohater razem ze swoimi przyjaciółmi przybywa do Królestwa Kwiatów w odpowiedzi na zaproszenie księcia Floriana. Niestety urocza wizyta zamienia się w totalny chaos, gdy na scenę wkracza Bowser razem ze swoim synem i czarodziejem Kamekiem.
Złoczyńcy wykradają magiczny Wonder Flower, który po wchłonięciu daje ogromną moc. Bowser wykorzystuje go do zamienienia zamku księcia Floriana w latającą fortecę siejącą spustoszenie w królestwie i przyzywającą na powierzchnie mroczne istoty. W dodatku domy mieszkańców określanych mianem Poplinami zostały przemienione w małe więzienia. Protagonistom nie pozostaje nic innego, jak ponownie wyruszyć w długą i niebezpieczną podróż, żeby jeszcze raz powstrzymać swojego odwiecznego wroga oraz jego wiernych współpracowników.

Super Mario Bros. Wonder to pozycja obowiązkowa na Nintendo Switch

Na pierwszy rzut oka Super Mario Bros. Wonder właściwie w niczym nie różni się od wydanego kilka lat temu remastera New Super Mario Bros. U Deluxe. Wystarczy jednak spędzić chwilę przy tym tytule, aby zobaczyć, że tak naprawdę obie produkcje łączy przede wszystkim to, że są dwuwymiarowymi platformówkami z kamerą ustawioną z boku. Nowa gra Nintendo wprowadza tak dużo nowych rozwiązań gameplayowych, że podczas zabawy przez cały czas czuć ogromny powiew świeżości. W dodatku twórcy pokusili się także o wprowadzenie wielu modyfikacji w oprawie wizualnej.
Trójwymiarowe modele postaci są o wiele bardziej dopracowane, a ich wygląd oraz projekty lokacji zostały utrzymane w nieco innej stylistyce, przywodzącej bardziej na myśl kinowe przygody Mario, a nie poprzednie gry z jego udziałem. Miłośnicy starszych odsłon mogą kręcić na tę zmianę nosem, ale według mnie wyszła ona marce na dobre i mam nadzieję, że przy kolejnych grach z serii producent też pójdzie w tym kierunku. Bardziej bajkowa grafika pomogła również w lepszym przedstawieniu nowych, szalonych pomysłów Nintendo oraz transformacji, jakim mogą poddawać się bohaterowie.
Już po odpaleniu pierwszego poziomu będziecie wiedzieć, że macie do czynienia z niesamowicie oryginalnym tytułem, w którym trzeba uczyć się nowych mechanik. Producent wprowadził m.in. nowe formy, jakie mogą przybierać bohaterowie. Jedną z nich jest chociażby możliwość przemiany w potężnego słonia, posiadającego unikatowy wachlarz ruchów – granie takim bohaterem nie ogranicza się wyłącznie do tego, że jest duży i silny, ale daje także szereg innych możliwości. Dokładnie tak samo wygląda to z transformacją w ducha, wiertło, piłkę najeżoną kolcami, balon czy Goombę.
Po zdobyciu Wonder Flower nie tylko zyskujemy specjalne zdolności, ale także wprowadzamy zamieszanie do świata gry. Lokacje nagle stają się zupełnie inne, o wiele bardziej zwariowane i nieprzewidywalne – rury zaczynają pełzać niczym dżdżownice, stado byków taranuje planszę, niszcząc wszystko na swojej drodze, ściany zamieniają się w podłogi, a my poruszamy się postacią niczym w grach z rzutem izometrycznym. Istne szaleństwo, a to oczywiście tylko kilka przykładów – w ciągu kilkugodzinnej kampanii fabularnej znajdziecie jeszcze więcej ciekawych pomysłów.
Oczywiście należy również pamiętać o tym, że w Super Mario Bros. Wonder dostępny jest tryb kooperacji, do którego może dołączyć maksymalnie czterech użytkowników – na jednym ekranie lub online. Do wyboru mamy aż dwunastu bohaterów, takich jak Mario, Luigi, Peach, Daisy, Yellow Toad, Blue Toad, Toadette, Yoshi, Red Yoshi, Yellow Yoshi, Light-Blue Yoshi oraz Nabbit.
Grę do testów dostarczyła firma ConQuest entertainment. Opinia należy do autora artykułu.
Zdjęcie: materiały prasowe Nintendo
Łukasz Morawski
Łukasz Morawski

Prawdopodobnie urodził się z padem w ręku i kawałkiem pizzy w ustach. Miłośnik wszystkiego, co związane z kulturą popularną i nowymi technologiami. Od najmłodszych lat gra w gry, ogląda filmy i seriale, czyta książki oraz komiksy. Jedno jest pewne - nie ma czasu na nudę.