Data publikacji:

Kirby and the Forgotten Land – Nintendo Switch 2 Edition + Star-Crossed World – recenzja

Podstawowa wersja gry Kirby and the Forgotten Land została bardzo ciepło przyjęta przez graczy i recenzentów, co zaowocowało średnią ocen 83% w serwisie Metacritic. Nintendo po trzech latach od premiery powróciło do tego tytułu, udostępniając zupełnie nową zawartość. Sprawdźcie, co dodało Star-Crossed World i czy w ogóle warto zawracać sobie głowę tym tytułem. Z tekstu dowiecie się także, gdzie kupić tę produkcję oraz ile kosztuje.
kirby and the forgotten land

Premiera Kirby and the Forgotten Land – Nintendo Switch 2 Edition + Star-Crossed World

Podstawka zadebiutowała w 2022 roku i była dostępna wyłącznie na pierwszym Nintendo Switchu. Tymczasem żeby zagrać w rozszerzenie Star-Crossed World, konieczne jest posiadanie najnowszej konsoli Japończyków, ponieważ to dostępne jest tylko na Switchu 2.

O co chodzi w Kirby and the Forgotten Land – Nintendo Switch 2 Edition + Star-Crossed World?

Kirby and the Forgotten Land było pierwszą trójwymiarową produkcją traktującą o przygodach uroczego różowego stworka, zdolnego do pochłaniania wielu rzeczy i przejmowania ich właściwości. W produkcji trafialiśmy do zniszczonego świata, a naszym zadaniem było uratowanie niejakich Waddle Dee i sprowadzenie ich do wioski służącej za główny hub. Produkcja opierała się przede wszystkim na mieszance etapów platformowych z sekwencjami nastawionymi na walkę. Protagonista mógł przybierać najróżniejsze formy, dzięki którym np. ział ogniem, rzucał bombami czy ciachał przeciwników wielkim mieczem. Oprócz tego Kirby przejmował kontrolę nad najróżniejszymi obiektami (np. samochodem), co dawało mu dodatkowe możliwości podczas eksploracji i starć.

Co nowego dodano w Kirby and the Forgotten Land – Nintendo Switch 2 Edition + Star-Crossed World?

Rozszerzenie Star-Crossed World nie wywraca założeń podstawki do góry nogami. Na dobrą sprawę jest to zbiór kolejnych misji, w trakcie których ponownie stawiamy czoła licznym przeciwnikom oraz musimy radzić sobie z etapami platformowymi. Oczywiście nie zabrakło też licznych znajdziek czy ukrytych celów zadań, które zachęcają do powtarzania tych samych poziomów, aby je wymasować. Jeśli natomiast chodzi o fabułę, to ta idzie ramię w ramię z wydarzeniami z Forgotten Land – tzn. żeby odblokować misje z dodatku, wystarczy zaliczyć pierwszy poziom z głównej wersji gry. Wtedy na planetę spada tajemniczy meteoryt, który po zderzeniu się z ziemią rozrzuca po mapie kawałki niebieskiego kryształu.
Dowiadujemy się, że w środku skrywa się potężny wróg, dlatego czym prędzej musimy odzyskać kryształy, aby z ich pomocą zapieczętować meteoryt i uniemożliwić złym siłom wydostanie się na powierzchnię. Co ciekawe, w większości przypadków trafiamy do tych samych lokacji co z podstawki, lecz nie obawiajcie się, że czeka was powtórka z rozrywki, tylko z kilkoma drobnymi modyfikacjami. Co to to nie! Każda z miejscówek została odpowiednio zmodyfikowana i oferuje dodatkowe odnogi wynikające z pojawiających się na planszach lodowych obiektów, dających dostęp do nowych części lokacji. Dzięki temu cały czas czujemy powiew świeżości, a przed nami stawiane są nowe wyzwania.
Twórcy przygotowali zupełnie nowe transformacje dla Kirby’ego, a do tego może przejmować kontrolę nad kolejnymi dużymi przedmiotami. Na niektórych etapach wchłoniemy wielkie koło zębate umożliwiające wspinaczkę po pionowych ścianach albo przyjmiemy formę dużej rury i będziemy się toczyć po torze kolejki górskiej. Jest też sprężyna umożliwiająca wyskakiwanie wysoko w powietrze, a następnie mocne opadnięcie, przydatne do niszczenia popękanych fragmentów podłoża. Tak naprawdę przez cały czas jesteśmy rzucani przed nowymi wyzwaniami, a do tego nasze umiejętności są bardziej testowane z racji częstszych starć z bossami. Co prawda produkcja w dalszym ciągu jest stosunkowo łatwa, jednak piszę to z perspektywy dorosłego faceta – niewykluczone, że mniej doświadczeni gracze bądź dzieci będą musieli namęczyć się z niejednym bardziej skomplikowanym przeciwnikiem.
Developerzy po raz kolejny wykazali się ogromną kreatywnością, dzięki czemu Kirby and the Forgotten Land – Nintendo Switch 2 Edition + Star-Crossed World to zdecydowanie pozycja obowiązkowa dla wszystkich miłośników platformówek. Z tej produkcji aż bije miłość do tego gatunku, a do tego gra może pochwalić się rozwiązaniami, jakich nie znajdziecie w innych tego typu dziełach. Zdecydowanie warto!

Ile kosztuje Kirby and the Forgotten Land – Nintendo Switch 2 Edition + Star-Crossed World?

Nintendo oczywiście zadbało o to, aby wersja na Nintendo Switch 2 otrzymała dedykowane wydanie pudełkowe. Takowe posiada kartridż i kupicie je za około 289–297 złotych – cena oczywiście uzależniona jest od oferty sklepu internetowego, dlatego po konkrety uderzajcie na Ceneo.pl. Oczywiście w tym przypadku otrzymujecie dostęp do podstawowej kampanii Kirby and the Forgotten Land, a także rozszerzenia Star-Crossed World. Jeśli natomiast posiadacie grę w wersji na pierwszego Switcha, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby dodatek kupić w wersji cyfrowej poprzez nintendowski eShop. Jednocześnie przypominam, że jest to możliwe tylko na NS2, ponieważ DLC nie jest dostępne na poprzedniej generacji konsol.

Czy w Kirby and the Forgotten Land – Nintendo Switch 2 Edition + Star-Crossed World jest dostępna polska wersje językowa?

Podstawowa wersja gry nie posiadał polonizacji, dlatego takiej zabrakło również w wersji na Nintendo Switch 2. Wszystko wskazuje jednak na to, że coś ruszyło się w temacie i niewykluczone, że Nintendo jeszcze od tego roku zacznie tłumaczyć na nasz język swoje tytuły ekskluzywne. Nie wiadomo jednak, czy będzie dotyczyło to nowych produkcji, czy spolszczenia doczekają się też ich starsze dzieła.

Ile godzin zajmuje ukończenie Kirby and the Forgotten Land – Nintendo Switch 2 Edition + Star-Crossed World?

Wszystko tak naprawdę zależy od tego, jak dobrze będziecie radzić sobie z etapami platformowymi oraz z przeciwnikami i bossami. Podstawkę Kirby and the Forgotten Land można ukończyć już w około osiem, dziewięć godzin. Rozszerzenie co prawda oferuje dwanaście nowych misji, ale mimo wszystko i tak jest nieco krótsze. Do finału Star-Crossed World dotrzecie prawdopodobnie w okolicach czterech godzin. Oczywiście należy pamiętać, że na tym nie kończy się zabawa, bo na graczy czekają jeszcze dodatkowe wyzwania, a także zebranie wszystkich znajdziek, co dodatkowo wydłuża czas rozgrywki.
Grę do testów dostarczyła firma ConQuest Entertainment. Opinia należy do autora artykułu.
Zdjęcie: materiały prasowe Nintendo
Autor: Orkisz