Musi boleć!
Od pewnego czasu mówi się, że producenci robią z graczy idiotów, ułatwiając rozgrywkę w taki sposób, żeby tylko każdy mógł sobie z nią poradzić. Po części, jest to zgodne z prawdą, ale ta teza zdecydowanie nie pasuje do tytułów wymienionych w poniższym zestawieniu. Wymagające produkcje nadal mają się bardzo dobrze i wbrew pozorom, wcale nie jest ich tak mało. Przyjrzyjmy się sześciu grom, które w 2017 roku sprawiły nam najwięcej problemów.
#NIOH <- link do recenzji
Pojedynki w NioH bywają nieziemsko trudne, zwłaszcza bliżej finału, gdy gra stawia przed nami najpotężniejszych przeciwników i to w solidnych ilościach. Produkcja studia Team Ninja czerpie garściami z serii Dark Souls, dlatego siadając przed konsolą, od razu wiedzieliśmy z czym będziemy mieli do czynienia. Produkcja rozbudowuje jednak system walki znany z gier From Software o postawy (niska, średnia i wysoka) przyjmowane przez głównego bohatera. Żeby skutecznie radzić sobie z oponentami, trzeba dokładnie przemyśleć, w jaki sposób będziemy korzystać z broni, co w ferworze walki na początku może sprawiać nie lada problem. Jeśli lubicie wyrywać sobie włosy z głowy podczas grania, to NioH jest właśnie dla was.