Data modyfikacji:

X-Wing: Gra Figurkowa - recenzja

Jeśli zawsze uważałeś, że od miecza świetlnego lepszy jest solidny kosmiczny myśliwiec to X-Wing: Gra Figurkowa powinien trafić w Twój gust!

Gwiezdne Wojny rozpalają wyobraźnię widza dzięki efektownym pojedynkom na miecze świetlne oraz fantastycznym potyczkom w przestrzeni kosmicznej. Każdy z nas doskonale pamięta, jakie cuda potrafił wyczyniać Han Solo swoim Sokołem Millenium, czy pościg Dartha Vadera za X-Wingami w "Nowej Nadziei". Dzięki X-Wing: Grze Figurkowej gracze mogą dowodzić eskadrą maszyn, za których sterami spotkamy najbardziej znamienitych pilotów galaktyki.

Tutaj zaczyna się zabawa

X-Wing to figurkowa gra taktyczna dla dwóch lub więcej graczy. Opowiada o pojedynkach gwiezdnych myśliwców znanych z klasycznej sagi Gwiezdne Wojny oraz tzw. "Expanded Universe", czyli komiksów, książek i gier komputerowych, wydanych na fali popularności serii. Do rozpoczęcia zabawy potrzebujemy jednego z zestawów startowych. Dziś przyjrzymy się najnowszemu, nawiązującemu do wchodzącego do kin "Przebudzenia Mocy".

Wydawca gry - Fantasy Flight Games - umieścił w pudełku trzy figurki, wykonane z twardego plastiku. To dwa myśliwce Tie/FO oraz jeden X-Wing w wersji T-70. Modele w skali ok. 1:270 zostały starannie pomalowane w barwy nawiązujące do najnowszego odcinka sagi. Prócz myśliwców otrzymujemy też cztery arkusze tektury, z których musimy wyłamać sobie wszelkie znaczniki oraz miarki niezbędne do prowadzenia rozgrywki, dwie książeczki z zasadami: podstawowymi i rozszerzonymi, broszurkę odważnie nazwaną "Księgą Misji" oraz broszurkę reklamową z ofertą dodatków do gry. Ponad to otrzymujemy 33 karty obrażeń, 5 kart ulepszeń,  13 kart pilotów (4 do X-Winga, 9 do Tie/FO) i 6 kości ośmiościennych (po 3 do ataku i obrony). Jakość druku i wykonania nie pozostawia nic do życzenia, tekst i symbole są jasne i czytelne.

To nie księżyc. To stacja kosmiczna

Gra nie posiada dedykowanej planszy, na której prowadzona jest rozgrywka. Jej funkcję może pełnić dowolna powierzchnia płaska o wymiarach 90x90 cm. Dla urozmaicenia otrzymujemy 6 żetonów asteroid, które mogą służyć jako przeszkody w manewrowaniu. W ofercie wydawcy jest dostępnych kilka dedykowanych mat do gry, a w internecie można bez problemu zaopatrzyć się w rozmaite ich wzory.

Rozgrywka podzielona jest na rundy, te zaś na cztery fazy: planowania, aktywacji, walki oraz końcową. Przed rozpoczęciem manewrowania gracze umieszczają swoje modele w zasięgu "1" od krawędzi gry. Ruchy statków wybiera się w fazie planowania na tarczach manewrów - każdy myśliwiec ma swoją indywidualną, odwzorowującą jego zwrotność i możliwości. Wybór ten jest dokonywany w tajemnicy przed przeciwnikiem!

R2, wyłącz autopilota, zabije nas obu

Gdy wszyscy piloci mają przypisane swoje manewry, następuje faza aktywacji. Tu kolejność wyznacza umiejętność pilotażu poszczególnych pilotów - najpierw ruszają się nowicjusze o niskich umiejętnościach, a na końcu asy przestrzeni, jak Wedge Antilles czy Darth Vader. Wybrane manewry odpowiadają poszczególnym miarkom ruchu. Na przykład ostry zakręt w lewo o wartości "2" wygląda tak samo dla X-Winga, jak i Tie, jedak ten drugi potrafi też wykonywać także ostre zakręty o wartości "1", a X-Wing już nie. Bardziej skomplikowane manewry, takie jak nawroty, wywołują u pilotów maszyn tzw. "stres", czyli odwzorowanie przeciążeń. Niezestresowani piloci mogą wykonać po jednej akcji z dość bogatego repertuaru. Na przykład Tie/FO mogą wykonywać beczki, a X-Wing posiada dopalacz.

Zablokować płaty w położeniu bojowym

 W fazie walki kolejność aktywacji odwraca się - Han Solo strzela pierwszy, zaś Greedo nieco później. Ostrzał mogą prowadzić tylko myśliwce, które mają przeciwnika w polu rażenia (zazwyczaj nieco poniżej 90°, chociaż np. Sokół Millenium ma pole rażenia 360°) i w odpowiednim zasięgu. Atak rozstrzyga się poprzez rzut tyloma kostkami ataku (czerwone), ile wynosi wartość ataku statku. Atakowany statek może się bronić - tu wykonuje się rzut kośćmi obrony (zielone), a ich ilość zależy od wartości zwrotności. Wyniki porównuje się i każde trafienie jest anulowane przez wynik uniku. Każde nieanulowane trafienie powoduje obrażenia, które najpierw zostają pochłonięte przez osłony (niebieskie), a gdy tych zabraknie myśliwiec otrzymuje karty obrażeń. Zazwyczaj są one zakryte, lecz jeśli trafienia były krytyczne, odkrywa się je i rozpatruje tekst na karcie. Gdy ilość kart obrażeń zrówna się z wartością kadłuba statku (żółte), zostaje on zniszczony i zdjęty z pola gry.

To pułapka!

Zasady gry hołdują regule "Proste do nauczenia się, trudne do opanowania po mistrzowsku". Rozgrywka jest szybka i dynamiczna, a kierowanie myśliwcami prosto z gwiezdnej sagi sprawia dużo frajdy. Modele statków bardzo ładnie prezentują się zarówno na polu walki jak i na półce. Możliwość modyfikacji naszych statków i składów eskadr pozwala na wysoką regrywalność. Brak predefiniowanej planszy również pozwala nam na wykazanie się inwencją w układaniu asteroid. Proponowane do rozegrania trzy misje nie wystarczą na długo. Są to proponowane układy planszy wraz ze specjalnymi zasadami dotyczącymi niektórych żetonów.

Niech Moc będzie z wami

Zdecydowanym plusem gry jest fakt, że każdy dodatek wprowadza do gry nowy statek i jego pilotów znanych z uniwersum Gwiezdnych Wojen. W chwili obecnej wydawca gry zapowiedział już ósmą falę dodatków, w której ma się znaleźć m.in. "Ghost" znany z serialu animowanego "Gwiezdne Wojny: Rebelianci". W przypadku, gdy zdecydujemy się na rozbudowanie gry ponad zestaw startowy, warto zwrócić uwagę na koszt punktowy każdego statku. Przyjęte jest, że rozgrywa się gry eskadrami o wartości do 100 punktów. Podane koszty pozwalają ocenić przydatność danego pilota, czy ulepszenia. Warto dodać, że oprócz sił Imperium, czy Rebelii można poprowadzić do boju myśliwce Szumowin, w tym samego Bobę Fetta.

Grę Star Wars X-Wing można polecić każdemu fanu sagi Gwiezdnych Wojen. Mechanika jest prosta i intuicyjna, a po rozegraniu kilku partii gracze szybko zaczynają kombinować ze złożeniami pilotów, statków i ulepszeń, aby dostosować maszyny do swojego stylu gry. Już samo manewrowanie po planszy pełnej asteroid, wrażych myśliwców daje dużo frajdy, a pakiety misji, dodawane do każdego większego dodatku mnożą opcje rozgrywki. Trzeba jednak zauważyć, że o ile koszt zestawu startowego jest dość niski, to dodatki potrafią szybko wydrenować kieszeń zapalonego fana.

Grę figurkową Star Wars: X-Wing kupisz najtaniej na Ceneo.pl

Autor: Paweł Samborski