Nawigacja i rejestrator jazdy w jednym urządzeniu. A to nie koniec miłych niespodzianek.
Sezon wakacyjnych wojaży zbliża się wielkimi krokami. Zanim z przyjaciółmi lub rodziną wsiądziemy do samochodu i udamy się na długo oczekiwany wypoczynek, warto wspomóc się odrobiną technologii. Często stajemy wówczas przed wyborem: nawigacja czy rejestrator? Tutaj z pomocą przychodzi Navitel RE900, który łączy w sobie funkcję nawigacji oraz rejestratora jazdy. A to i tak tylko jego podstawowe funkcje.
Bardzo miłym standardem u tego producenta jest fakt, że poza samym urządzeniem, w pudełku znajdziemy także szereg dedykowanych akcesoriów pozwalających na sprawny montaż sprzętu w naszym samochodzie. Oprócz urządzenia Navitel RE900 w pudełku znajdziemy folię ochronną na ekran urządzenia, uchwyt samochodowy z tradycyjną "przyssawką", ładowarkę samochodową (12/24V) i osobny kabel USB, by móc podłączyć urządzenie na przykład do laptopa. Dzięki takiemu rozwiązaniu, już po rozpakowaniu urządzenia i montażu w naszym samochodzie i wstępnej konfiguracji, jesteśmy gotowi do drogi.
Samo urządzenie odznacza się schludnym, minimalistycznym designem oraz matowym wykończeniem, dzięki czemu z pewnością dobrze wkomponuje się we wnętrze każdego auta. Navitel RE900 posiada także 5-calowy dotykowy wyświetlacz oraz bardzo przejrzysty i intuicyjny interfejs z wyróżnionymi najważniejszymi funkcjami, takimi jak nawigacja, nagrywaniem trasy i pozostałymi dedykowanymi aplikacjami.
W pamięci urządzenia znajdziemy mapy 43 krajów Europy (47 krajów ogólnie), w tym Polski oraz m.in. Ukrainy, Czech, Niemiec czy Wielkiej Brytanii. Mapy są przez cały czas dostępne offline, więc podczas trasy nie musimy martwić się o dostęp do sieci komórkowej. Przed podróżą warto jednak podpiąć się do sieci, by dokonać aktualizacji (po zakupie urządzenia otrzymujemy dostęp do bezpłatnych aktualizacji map). W przypadku korzystania z nawigacji podczas podróży, świetnie sprawdza się funkcja PiP (picture in picture), dzięki której w prawym dolnym rogu ekranu uzyskujemy podgląd na to, co aktualnie nagrywa rejestrator. Naturalnie podczas jazdy możemy zarówno korzystać z nawigacji, jak i nagrywać pokonywaną właśnie trasę.
Urządzenie posiada 16GB pamięci wbudowanej, co przy nagrywaniu w formacie Full HD wystarcza na około 4 godziny nagrywania. Możemy jednak rozszerzyć pojemność urządzenia za pomocą kart MicroSD, choć tutaj warto zaznaczyć, że pojemność karty nie może przekraczać 64GB. Jeśli chodzi o wideo, Navitel RE900 został wyposażony w kamerę pracującą w rozdzielczości Full HD (1920x1080, 30fps) z 5-warstwowym szkłem i kątem nagrywania 140 stopni. Rozdzielczość ta jest już właściwie standardem w tego typu urządzeniach i osobiście uważam, że jeśli chodzi o proste wideo z trasy, taka jakość jest w zupełności wystarczająca. Dodatkowym udogodnieniem jest także ruchomy obiektyw kamery.
Jest to jedne z pierwszych urządzeń tego producenta wykorzystujące system operacyjny Android, jednak jeśli chcemy skorzystać z zewnętrznych aplikacji, konieczne jest ręczne wgranie na urządzenie plików z rozszerzeniem *.apk (brak tradycyjnego sklepu Google Play). System jest naturalnie dostępny w języku polskim. Oprócz karty MicroSD, mamy możliwość podpięcia do urządzenia karty MicroSIM, co pozwala nam na przeprowadzanie rozmów telefocznych w trybie głośnomówiącym oraz korespondencję SMS. Korzystając z karty SIM możemy także utworzyć hotspot WiFi dla znajdujących się w okolicy innych urządzeń, na przykład smartfonów czy tabletów. Możemy także łączyć się z innymi urządzeniami poprzez Bluetooth, a całości dopełnia wbudowany transmiter FM.
Choć są to funkcjonalności doskonale znane nam ze smartfonów, trzeba przyznać, że zwiększają one atrakcyjność urządzenia. W szczególności jeśli chodzi o hotspot. Gdy Navitel RE900 pozostaje ciągle podpięty do ładowarki samochodowej, możemy hostować internet innym towarzyszom podróży i nie obciążać tym samym swojego telefonu, a jak dobrze wiemy, udostępnianie internetu potrafi naprawdę obciążyć baterię.
Navitel RE900 przekonał mnie do siebie mnogością dodatkowych funkcji, dzięki którym może on z powodzeniem odciążyć w podróży naszego smartfona. By jednak skorzystać z pełni dodatkowych funkcjonalności, warto wyrobić sobie duplikat karty SIM. Przede wszystkim jednak świetnie sprawdza się jako nawigacja (zarówno offline, jak i online) i rejestrator jazdy w jednym, poręcznym urządzeniu.
Autor: Ewelina Pregiel