Data modyfikacji:

Wampiry są lamerskie! Recenzja DLC South Park: From Dusk till Casa Bonita

Pierwsze fabularne rozszerzenie do The Fractured But Whole w akcji!

South Park: From Dusk till Casa Bonita pozwoli nam na powrót do tytułowego miasteczka oraz przeżycie kolejnej przygody u boku Szopa i Przyjaciół. Fabuła pierwszego fabularnego rozszerzenia do The Fractured But Whole kręci się wokół porwania przez wampiry siostry Mysteriona. Aby uratować dziewczynkę, bohaterowie muszą wyruszyć do restauracji Casa Bonita, gdzie przebywają krwiopijcy-pozerzy. Fabularnie dodatek trzyma poziom podstawki, dlatego jeżeli lubicie humor Trey'a Parkera i Matta Stone'a, From Dusk till Casa Bonita z pewnością przypadnie wam do gustu, zwłaszcza, że prezentuje wyższy (niższy?) poziom od wielu odcinków kilku ostatnich sezonów kultowego serialu. Największą bolączką opowiedzianej historii, tak jak w podstawce i poprzedniej części, jest to, że nie porusza aktualnych tematów, ale w przypadku gry wideo to akurat zrozumiałe i nie można wytykać tego twórcom.

From Dusk till Casa Bonita to nie tyko nowa przygoda, ale także nieznana wcześniej klasa postaci i towarzysz. W starciu z wampirami szanse może mieć jedynie bohater, który tak jak one dysponuje mrocznymi mocami, ale przy okazji nie jest tak przypałowy jak krwiopijcy. Już na początku przygody nasz heros otrzyma dostęp do mistycznych mocy Piekielnego Pomiota, który sieje prawdziwe spustoszenie na polu bitwy. To samo dotyczy nowego towarzysza, a raczej towarzyszki, którą jest Henrietta Biggle. Pomimo tego, że na pierwszy rzut oka do złudzenia przypomina krwiopijcę, każdy kto da się zwieść pozorom i popełni błąd nazwania jej wampirem, odczuje na swoje skórze infernalne moce gotki. Zarówno klasę Piekielnego Pomiota, jak i Henriettę możecie zobaczyć w akcji na poniższym materiale wideo:

Nowości nie kończą się na klasie postaci i towarzyszce. Podczas rozgrywki na swojej drodze spotkacie nieznanych wcześniej przeciwników i usłyszycie nowe motywy muzyczne. Szczególnie spodobał mi się salon gier w Casa Bonita, w którym możecie zagrać w wiele różnych gier, a za zdobyte bilety otrzymać dostęp do potężnych przedmiotów. Co ważne, rozszerzenie nie robi wrażenia zrobionego na szybko na kolanie - cieszą detale, takie jak chociażby nowe reakcje przeciwników na używane w trakcie potyczki moce. Świetnie prezentują się też nowe zdolności specjalne, zwłaszcza supermoc Henrietty, która może przywołać z piekła samego Szatana. Moce Piekielnego Pomiota też robią wrażenie.

Pomimo tego, że bawiłem się świetnie przy From Dusk till Casa Bonita, pierwsze fabularne rozszerzenie do South Park: The Fractured But Whole trochę rozczarowuje. Głównie ze względu na stosunek ceny do zawartości. Przejście rozszerzenia zajęło mi raptem wieczór i to nie cały, ponieważ w międzyczasie zrobiłem sobie przerwę na spacer z psem. To trochę krótko, jak na dodatek, za który w dniu premiery trzeba zapłacić 50 złotych. Jeżeli The Fractured But Whole, spodobał się wam tak bardzo, jak mnie, gorąco zachęcam was do poczekania na pierwszą większą promocję, bo warto! From Dusk till Casa Bonita nie tylko wzbogaca rozgrywkę o garść nowości, ale daje kupę frajdy, a to chyba najważniejsze.

OCENA KOŃCOWA: 75/100

PLUSY:

+ Casa Bonita

+ nowa klasa postaci i towarzysz

+ masa gagów dla amatorów serialu

MINUSY:

- krótki

- stosunek ceny do zawartości

Grę do testów dostarczyła firma Ubisoft, za co serdecznie dziękujemy!

Autor: Dawid Sych