Jak czytać książki z Uniwersum Metro 2033?

Kiedy rosyjski pisarz Dmitrij Głuchowski pisał Metro 2033 z pewnością nie zdawał sobie jeszcze wtedy sprawy, jak wielki sukces odniesie jego powieść. Książka zadebiutowała w 2005 roku i dzięki swojej popularności zapoczątkowała Uniwersum Metro 2033, które obecnie przekłada się na ponad sto publikacji.

Jeśli czytacie wyłącznie w języku polskim, to na starcie mam dla was niezbyt dobrą wiadomość. Z pośród wszystkich powieści wchodzących w skład tego wielkiego uniwersum, zaledwie ponad dwadzieścia zostało oficjalnie wydanych w Polsce przez Insignis. Parę tomów doczekało się także fanowskiego tłumaczenia, lecz do przeczytania pozostałych wymagana jest znajomość języka rosyjskiego lub angielskiego.

Nie ma co załamywać nad tym rąk, ponieważ nie wszystkie projekty są godne uwagi. Nawet spośród publikacji przetłumaczonych na język polski znajdziemy przykłady naprawdę złej literatury. Oczywiście jest to kwestia indywidualna, gdyż każdy ma inne preferencje co do książek. W tekście nie będę więc wyrażał wyłącznie swojego zdania, lecz przedstawię wam, w jakiej kolejności najlepiej obcować z Uniwersum Metro 2033. Opinie o poszczególnych tomach będziecie musieli wyrobić sobie sami.

UNIWERSUM METRO 2033 – GŁÓWNA TRYLOGIA

Żeby poznać podstawy uniwersum wykreowanego przez Dmitrija Głuchowskiego, trzeba najpierw zaznajomić się z trzema podstawowymi tomami – „Metro 2033”, „Metro 2034” i „Metro 2035”. To właśnie z tych książek dowiecie się wszystkich najważniejszych informacji o świecie przedstawionym, o rządzącym w nim zasadach i powodach, przez które ludzie muszą ukrywać się pod powierzchnią ziemi. Akcja trylogii została osadzona na terenie moskiewskiego metra, gdzie mieszkańcy miasta znaleźli schronienie po konflikcie nuklearnym, który doprowadził świat na skraj zagłady.

Wszystkie trzy tomy skupiają się na postaci Artema – młodego chłopaka, marzącego o lepszym świecie na powierzchni. Na przestrzeni książek śledzimy jego niebezpieczną walkę z mutantami, a także przeprawę pomiędzy stacjami zamieszkującymi przez istoty groźniejsze od potworów, czyli ludzi. Autor nie zapomniał o opisach scen akcji, lecz jego głównym celem było pokazanie upadającej cywilizacji, która próbuje wszystkich chwytów, żeby jakoś przetrwać. W trylogii znajdziecie sporo filozoficznych przemyśleń głównego bohatera, dających również do myślenia czytelnikom.

W JAKIEJ KOLEJNOŚCI CZYTAĆ UNIWERSUM METRO 2033?

Jest to chyba najczęstsze pytanie pojawiające się w kontekście tego projektu. Sam przygotowując się do napisania tekstu, musiałem ostro pogłówkować, żeby sobie to wszystko jakoś uporządkować. Na szczęście sytuacja nie jest wcale tak bardzo skomplikowana, jak początkowo można byłoby przypuszczać.

W pierwszej kolejności, koniecznie powinniście zapoznać się z główną trylogią autorstwa Dmitrija Głuchowskiego, a dopiero potem sięgajcie po resztę dzieł. Wielu autorów nie wprowadza czytelników do realiów, tylko od razu przechodzi do opisywania przygód wykreowanych przez siebie bohaterów. Decydując się na kupno poszczególnych tomów, nie zwracajcie również uwagi na chronologię ich dystrybucji. Uniwersum Metro 2033 dzieli się na kilka serii, co jest dobrym tropem dla osób śledzących temat. Poniżej znajdziecie małą ściągawkę, w jakiej kolejności dobrze jest czytać książki z tego uniwersum:

Główna trylogia z akcją w Moskwie:

Książki osadzone w Polsce:

Książki osadzone w Petersburgu:

Książki z cyklu Imperium Tysiąclecia:

Książki z cyklu Konstytucja Apokalipsy:

Książki osadzone w Moskwie:

Pozostałe tomy:

Opowiadania polskich fanów:

DLACZEGO WARTO CZYTAĆ UNIWERSUM METRO 2033?

Jeśli jesteście miłośnikami klimatów postapokaliptycznych, to nawet nie powinniście zastanawiać się nad kupnem głównych tomów autorstwa Głuchowskiego. Każda z jego książek stoi na wysokim poziomie, oferując czytelnikom świetną wizję upadłego świata i jego nowych zasad. Autor przygotowując trylogię zrobił kawał świetnej roboty, ponieważ nie tylko zadbał o ciekawą fabułę, ale również wszystko rozpisał w taki sposób, żeby jak najlepiej wykorzystać teren rosyjskiego metra. Głuchowski jest z zawodu dziennikarzem, dzięki czemu jest świetnym obserwatorem, co także przełożyło się na konstrukcję świata w jego książkach. Nie brakuje w nich więc politycznego komentarza oraz rozłożenia rosyjskiego społeczeństwa na czynniki pierwsze.

Tomy wydane przez innych autorów nie są może tak głębokie, jak dzieła twórcy uniwersum Metro 2033, ale nie oznacza to wcale, że są o wiele gorsze. Są po prostu inne… Przykładowo - Robert J. Szmidt postawił na więcej przerysowanej akcji rodem z „Mad Maksa”, natomiast Denis Szabałow przyłożył więcej uwagi do tematów związanych z militariami i wyjściem ludzi na powierzchnię. Wszyscy pisarze działają jednak według określonych reguł, które sprawiają, że wszystkie cykle są w miarę spójne, a tym samym – atrakcyjne do czytania.

Za udostępnienie książek "Metro 2034" i "Metro 2035" dziękuję wydawnictwu Insignis.