DiNG z Polakiem w składzie zajęli drugie miejsce podczas Grand Finals.
Drużyna regionu CIS, TORNADO ENERGY po raz drugi w swojej historii zdobyła tytuł mistrzów świata w World of Tanks. W finale zmierzyli się z europejską drużyną DiNG pokonując ją 7:2. Wynik dobrze przewidziała oficjalna maskotka turnieju, homar imieniem „Pomidorek”.
Grand Finals 2017 w tym roku odbywało się w Moskwie, partnerem strategicznym wydarzenia był Facebook. Do VTB arena, gdzie odbywały się mecze przyszły tysiące widzów, aby na żywo oglądać zmagania najlepszych graczy w World of Tanks. Jednym z odwiedzających był znany koszykarz NBA, Timofey Mozgov z Los Angeles Lakers i mistrz ligi z Cleveland Cavaliers ubiegłego sezonu.
Jak mam chwilę czasu, łapię za tablet i gram w World of Tanks: Blitz - powiedział Timofey. Świetnie jest oglądać zawodowych graczy. Jeśli chodzi o gry to mam słabość do czołgów i rozgrywek online. Cieszę się, że mogłem tu być i bawiłem się naprawdę dobrze, podobnie jak inni fani.
Warto zauważyć, że w przypadku transmisji internetowych udało się pobić ubiegłoroczny rekord – w szczytowym momencie relację oglądało 206 000 widzów jednocześnie. Aby wzmóc zainteresowanie tematyką, ustawiliśmy instalację rozszerzonej rzeczywistości na ulicach Moskwy, która zamieniała przejeżdżające samochody w czołgi.
Podium i podział nagród Grand Finals 2017 wygląda następująco:
To był niesamowity weekend - mówi Vladislav “NESKWI” Kanaev, captain of TORNADO ENERGY. Wargaming przeszedł długą drogę w organizacji mistrzostw. Czuliśmy się jak podczas normalnego turnieju sportowego, z tysiącami widzów dopingujących nas. To był wymagający turniej i każda z drużyn dała z siebie wszystko.
Grand Finals są coraz większe z roku na rok - mówi Mo Fadl, dyrektor eSportu w Wargaming. Zawsze staramy się dostarczać najwyższej jakości rozgrywkę i miło nam jak widzimy, że tyle ludzi podziela naszą pasję do czołgów. Dziękujemy wszystkim oglądającym nas online i na żywo w VTB Arena oraz miastu Moskwa.
Źródło: Wargaming.net [materiały prasowe]