Data modyfikacji:

Test: Overmax Vertis 5510 aim

Porządny smartfon w przystępnej cenie.

Kiedy wzrok miłośników nowinek technologicznych skierowany bywa głównie w stronę takich gigantów jak Samsung, Apple lub Sony, gdzieś tam z boku działają firmy pokroju Overmaxa. Osoby, które niekoniecznie chcą płacić za smartfony kilka tysięcy złotych, powinny zatem skierować wzrok na mniejszych producentów, ponieważ obecnie ich sprzęt jakością nie odbiega od "lepszej" konkurencji. Idealnym przykładem jest testowany przeze mnie Overmax vertis 5510 aim. Jego cena waha się w okolicach sześciuset złotych, a mimo to, smartfon ma całkiem sporo do zaoferowania.

Wykonanie i ergonomia

Pomimo niskiej ceny, słuchawka wygląda bardzo okazale. Przedni panel został w pełni wykonany ze szkła wychodzącego poza ramy wyświetlacza. Z boku umieszczno srebrną obwolutę, dodającą urządzeniu eleganckiego wyglądu. Tylną klapkę zrobiono z przyjemnego w dotyku matowego tworzywa sztucznego, które niestety dosyć szybko może się zniszczyć pod wpływem użytkowania. Mimo wszystko, w nienaruszonym stanie robi niezłe wrażenie. Overmax postanowiło również zamienić miejscami przyciski do sterowania poziomem głośności z klawiszem odpowiedzialnym za włączanie urządzenia. Początkowo miałem problemy z przestawieniem się, ale po kilku godzinach użytkowania, nowy układ nie stanowił już problemu.

Tylny panel umieszczony został przy pomocy solidnych zatrzasków. W chwili upadku, smartfon nie rozleci się na kilka części i nie wypadnie z niego bateria. Minusem solidnego wykonania jest problemowe zdejmowanie klapki. Czynność ta bywa konieczna, gdy chcemy umieścić w środku kartę pamięci microSD lub SIM. Vertis 5510 aim korzysta z funkcji dual SIM, która została trochę dziwnie rozwiązana. Overmax postanowiło umieścić sloty na dwa rodzaje kart: tradycyjny SIM oraz micro SIM. Podział na te standardy wydaje się nietrafiony, zwłaszcza, że w większości nowych słuchawek możemy już natrafić na mniejsze odpowiedniki.

Ekran i zawartość pudełka

Vertis 5510 aim wyposażony został w 5,5-calowy ekran IPS HD, pozwalający na wyświetlanie obrazu w rozdzielczości 1280 x 720 pikseli. Kolory są żywe, a obraz czysty i wyraźny. Pomimo dużego wymiaru wyświetlacza, nie zauważyłem rozmazanej czcionki oraz poszarpanych krawędzi ikonek aplikacji. Ekran posiada także szeroki kąt widzenia, co jest przydatne zwłaszcza, gdy korzystamy ze smartfona jako nawigacji samochodowej. Poza tym, podświetlenie obrazu również sprawdza się bardzo dobrze, a korzystanie ze słuchawki w słoneczny dzień nie powinno sprawiać większych problemów.

Ogromnym zaskoczeniem była zawartość pudełka. W środku oprócz smartfona (serio?) znajdziemy również dodatkową folię na ekran, średniej jakości słuchawki dokanałowe (chodzi o jakość wykonania, dźwięk daje radę), ładowarkę z kablem USB, przejściówkę do ładowarki samochodowej, skórzany futerał na słuchawkę oraz solidny uchwyt, idealnie nadający się do przyklejenia do szyby auta. Pod tym względem, duże firmy powinny brać z Overmaxa przykład.

Wyposażenie

Producent umieścił w smartfonie 64-bitowy 4-dzeniowy procesor 1.3 GHz (wspierany przez układ graficzny Mali-T720). Oprócz tego zaimplementowane zostało 1 GB pamięci RAM, 8 GB pamięci flash oraz bateria o pojemności 2400 mAh.

Urządzenie wykorzystuje technologię 4G LTE, która sprawdza się rewelacyjnie. Podczas testowania, ani razu nie miałem problemu z szybkim dostępem do Internetu. Sygnał sprawdzałem podczas jazdy samochodem, w mieszkaniu, na dworze, a nawet w piwnicy. Jedynie w tym ostatnim miejscu pasek spadł o kilka procent, ale nadal mogłem komfortowo korzystać z funkcji sieciowych.

Aparaty fotograficzne

Podobnie jak większość współczesnych słuchawek, Vertix 5510 aim wyposażono w dwa aparaty fotograficzne. Tylny otrzymał matrycę o rozdzielczości 13 megapikseli (4864 x 2736), wspieraną przez lampę błyskową LED. Z kolei przednia kamera oferuje wyłącznie 2 megapiksele (1600x1200), dlatego nie ma co liczyć na dobrą jakość selfie. Niemniej, świetnie się sprawdza do wideokonferencji. Obraz jest wystarczająco wyraźny, żeby osoba po drugiej stronie ekranu widziała z kim rozmawia.

13 megapikseli to całkiem sporo, niestety jakość zdjęć pozostawia wiele do życzenia. Nawet gdy robimy fotografię w dobrze oświetlonym pomieszczeniu, na zdjęciach widoczne są niedoskonałości pod postacią ziarna i delikatnej pikselozy. Warto więc korzystać z funkcji HDR, lekko rozmywającej obraz oraz podkręcającej oświetlenie i cienie. Do robienia bardziej skomplikowanych zdjęć, możemy wybrać  tryb ożywiony, tryb śledzenia ruchu, panoramę oraz tryb widoku pod wieloma kątami.

Overmax Vertis 5510 aim

Jakoś obrazu wideo również nie daje powodów do zadowolenia. Wszechobecne nieczystości obrazu średnio wyglądają na ekranie smartfona. Gdy film nagrany Vertisem 5510 aim uruchomimy na dużym ekranie telewizora, słaba jakoś obrazu zostanie jeszcze bardziej obnażona. Dla użytkowników, którzy nie planują nagrywać kinowych hitów, taka kamera w pełni wystarcza. Bardziej wymagające osoby mogą czuć się lekko zawiedzione.

Wydajność i oprogramowanie

Serfowanie po Internecie, oglądanie filmów oraz słuchanie muzyki nie sprawia żadnych kłopotów smartfonowi Overmaxa. Odrobinę gorzej było w przypadku bardziej wymagających gier. Słuchawkę przetestowałem odpalając Angry Birds 2 oraz Mortal Kombat X. W przypadku pierwszego tytułu wszystko śmigało bez żadnych przycięć czy spadków animacji. Podczas testowania produkcji NetherRealm natrafiłem na drobne zgrzyty oraz niestabilną liczbę klatek na sekundę.

Głównym winowajcą jest 1 GB pamięci RAM. Obecnie to trochę za mało do płynnego odpalania gier, które nawet na smartfonach oferują coraz bardziej skomplikowaną oprawę wizualną. Na urządzeniu można grać z przyjemnością, ale trzeba się przyzwyczaić do nie zawsze wysokiej liczby FPS-ów.

Bateria podczas testowania gier została rozładowana stosunkowo szybko. Jednakże świetnie sprawdziła się podczas normalnego, codziennego użytkowania. Z ładowarki korzystałem raz na dwa dni, co w przypadku współczesnych smartfonów jest wynikiem naprawdę dobrym. Możliwe, że za jakiś czas wytrzymałość baterii mocno osłabnie, ale na początku jej wyniki są wielce zadowalające.

Urządzenie korzysta z 64-bitowego systemu operacyjnego Android 5.1 Lollipop. Poprzednia wersja Androida powoli odchodzi do lamusa, dlatego wybierając słuchawkę Overmaxa, nie musimy obawiać się o brak stosownych aktualizacji. Wygląd menu i wszystkich widgetów jest standardowy dla tego oprogramowania, więc wielkich niespodzianek nie ma.

Podsumowanie

Overmax vertis 5510 aim to elegancki smartfon, przyciągający do siebie solidnym wykonaniem, ładnym wyglądem oraz przede wszystkim ceną. Za sześćset złotych otrzymujemy urządzenie z całkiem dobrymi parametrami, którym co prawda daleko do high-endowych smartfonów, ale i tak na ich wydajność nie możemy za bardzo narzekać. Zawiodłem się odrobinę jakością zdjęć oraz filmów, ponieważ liczyłem na trochę wyższy poziom. Niemniej, za taką cenę warto dać urządzeniu szansę. Zwłaszcza, że w zestawie otrzymujemy masę dodatkowych akcesoriów, oddzielnie kosztujących niemałe pieniądze.


Smartfon do testów dostarczyła firma Overmax, za co serdecznie dziękujemy!

Autor: Łukasz Morawski