Data modyfikacji:

Test: Meizu MX4

Czasy w których określenie ,,Made in China'' oznaczało produkt słabej jakości nareszcie odchodzą w niepamięć. Przedstawiamy chińskiego ,,zabójcę benchmarków'' czyli Meizu MX4.

Smartfony producentów z Państwa Środka nigdy nie cieszyły się w Polsce dobrą opinią. Większość słuchawek sprowadzanych zza wschodniej granicy nie dość, że nie grzeszyła wydajnością, to dodatkowo ich wykonanie stało na bardzo niskim poziomie. Wszystko wskazuje na to, że wraz z debiutem Meizu MX 4 sytuacja diametralnie ulegnie zmianie.

Zawartość zestawu

Wysokie aspiracje azjatyckiego giganta są widoczne już na pierwszy rzut oka. Pudełko skrywające MX 4 minimalistycznym designem wyraźnie nawiązuje do opakowań czołowych producentów w branży. Znajdziemy w nim smartfon, ładowarkę sieciową, kabelek microUSB oraz słuchawki. Wszystkie elementy zestawu wykonane zostały w białym kolorze i zachowują bardzo prosty, oszczędny styl. Sam smartfon ukryty został w eleganckiej tekturowej książeczce, będącej jednocześnie skróconą instrukcją obsługi. Bardzo fajne rozwiązanie, które dodatkowo podkreśla charakter testowanego urządzenia.

Wykonanie i Design

Testowana słuchawka wykonana jest w całości ze stopu aluminium wykorzystywanego podobno w branży lotniczej. Mimo sporych rozmiarów, telefon niewiele waży i bardzo dobrze leży w dłoni. Duże znaczenie w tej kwestii mają zaokrąglone boki oraz niewielka grubość urządzenia. Najnowszy flagowiec Meizu zaprojektowany został z klasą i zdecydowanie może się podobać. Szczególnie przypadły mi do gustu bardzo wąskie ramki dzięki, którym ma się wrażenie, że ekran MX4 wypełnia całą szerokość urządzenia. Sprawia to naprawdę świetne wrażenie. Oczywiście już na pierwszy rzut oka widać, że Chińczycy mocno wzorowali się na najnowszej propozycji Apple. Na szczęście nie jest to typowe, bezmyślne kopiowanie.

Zgodnie z minimalistycznym podejściem producenta na froncie telefonu znalazł się jedynie podświetlany, okrągły przycisk Home, kamerę przednią oraz głośnik. Tył zajęty został przez duży obiektyw aparatu głównego oraz podwójną diodę doświetlającą. Podobno zagospodarowano również boki urządzenia, gdzie poza chromowanymi ramkami znajdziemy jedynie klawisz kontroli głośności. Górna krawędź urządzenia zarezerwowana jest dla przycisku usypiania telefonu oraz gniazda słuchawkowego mini Jack 3,5 mm. Na drugiej stronie MX4 znajdziemy, port microUSB oraz atrapę głośnika stereo. Całość detali obudowy podkreśla spójny design smartfonu. Drobne zastrzeżenia można mieć jedynie do umieszczenia przycisku blokady na samej górze smartfonu, co może być szczególnie kłopotliwe dla osób o niewielkich dłoniach.

W yświetlacz i jakość obrazu

Ekran testowanego flagowca okazał się jednym z elementów, które zaskoczyły mnie najbardziej. MX4 wyposażony jest w pokryty szkłem Corning Gorilla Glass 3, bardzo duży wyświetlacz o rozmiarze 5,36 cala. Pracuje w rozdzielczości 1152 x 1920 pikseli i charakteryzuję się zagęszczeniem pikseli na poziomie 418 PPI. Dzięki tym rewelacyjnym parametrom obraz wyświetlany przez smartfon jest ostry jak brzytwa. Spoglądając na telefon nawet z odległości kilku centymetrów nie uświadczymy żadnych załamań na krawędziach ikon. Razem z niesamowitymi kątami widzenia sprawia to rewelacyjne wrażenie, zapewniając jakość porównywalą do  flagowców Apple'a czy Samsunga. Na wyświetlacz Meizu MX4 po prostu chce się patrzeć. Równomierne podświetlenie, wysoka odporność na zadrapania oraz bardzo dobra responsywność dodatkowo podnoszą komfort korzystania z telefonu. Bez wątpienia jest to jeden z najmocniejszych elementów MX4.

Wydajność oraz bateria

Chiński smartfon pracuje pod kontrolą ośmiordzeniowego układu MediaTek MT6595. Jednostka ta, wykonana w technologii big.LITTLE, charakteryzuję się połączeniem czterech rdzeni Cortex A17 o taktowaniu 2,2 GHz oraz kolejnych czterech A7 pracujących z maksymalną prędkością 1,7 GHz. Układ ten wspomagany jest przez 2GB pamięci RAM DDR3 oraz procesor graficznym PowerVR G6200 o prędkości maksymalnej 600MHz. Specyfikacja ta zapewnia MX4 płynną oraz komfortową pracę w każdych warunkach. W teście AnTuTu flagowiec Meizu osiągnął rewelacyjny wynik 49572 punktów. Równie dobre 16847 punktów udało się mu osiągnąć w programie 3D Mark. Jest to rezultat lepszy od bezpośredniej konkurencji MX4, czyli Samsunga Galaxy Note czy OnePlus One. Wysokie wyniki, dzięki, którym urządzenie zapracowało sobie na miano ,,Zabójcy Benchmarków'' nie są jedynie marketingowym chwytem, lecz mają realne przełożenie na osiągi urządzenia. Smartfon nie miał żadnych problemów ani z obsługą najnowszych gier 3D ani z jednoczesną pracą wielu aplikacji. Na każde polecenie reagował błyskawicznie. W tym natłoku pochwał muszę niestety wspomnieć o jednej z większych wad tego urządzenia. W testowanej przeze mnie wersji telefon wyposażony był tylko w 16 GB pamięci wewnętrznej bez możliwości rozbudowy za pomocą karty microSD. Dodatkowo, po pierwszym uruchomieniu, dostępne dla użytkownika zostaje około 12 GB. Na szczęście producent oferuje flagowca w trzech wersjach pojemnościowych: 16GB, 32GB i 64GB.

Smartfon wyposażony jest również we wszystkie najważniejsze moduły łączności z LTE i Bluetooth v4.0 na czele. Znajdziemy tu również A-GPS z Glonass, dwuzakresowe WiFi b/g/n/ac, a także szereg różnych czujników od żyroskopu czy magnetometru do podczerwieni i termometru. Energię do działania dla tego imponującego zestawu zapewnia ogniwo baterii pojemności 3100 mAh. Litowo-polimerowy akumulator podczas intensywnego użytkowania wystarcza średnio na jeden dzień pracy. Najwięcej energii czerpane jest przez wyświetlacz, więc np. w trybie spoczynku bateria rozładowuję się zdecydowanie wolniej. Bateria nie jest może najmocniejszym elementem testowanego urządzenia, jednak w żaden sposób nie odbiega od przyjętych standardów.

Zdjęcia oraz wideo

Za możliwości fotograficzne MX4 odpowiadają dwa aparaty dostarczane przez firmę Sony. Główny, o matrycy 20,7 Mpx i rozdzielczości 5248x3936 pikseli oraz przedni z matrycą 2 Mpx pracującą w rozdzielczości 1600x1200 pikseli. Są to te same jednostki, które znalazły zastosowanie w Xperii Z3, jednak, co ciekawe w urządzeniu Meizu wypadają lepiej. Aparat robi naprawdę fantastyczne zdjęcia praktycznie w każdych warunkach oświetleniowych. Duże znaczenie ma tutaj zapewne obecność podwójnej diody doświetlającej o rożnej temperaturze barwowej i świetny tryb nocny znany z aparatów PureView. Poza tym świetne tryby panoramy oraz HDR dodatkowo podkreślają zalety jednostki zastosowanej w MX4. Systemowa aplikacja aparatu działa bardzo szybko oferując duża liczbę opcji. Wśród różnych możliwości dostosowywania zdjęć oraz efektów znajdziemy również takie smaczki, jak zintegrowany czytnik kodów QR, a także tryby skanera oraz.... poziomicy! Flagowiec Meizu to także świetne narzędzie do nagrywania wideo. Jakość nagrań, zwłaszcza tych wykonywanych w rozdzielczości 4K stoi na rewelacyjnym poziomie. W tym miejscu chińskim projektantom należą się wielkie brawa. Brakuje tutaj jedynie stabilizacji obrazu podczas nagrywania oraz rejestrowania dźwięku stereo, jednak w tej klasie cenowej ciężko o smartfon, który byłby w stanie zapewnić lepszą jakość zdjęć i filmów niż Meizu MX4.

System wraz z aplikacjami

Testowany smartfon pracuję pod kontrolą Flyme OS 4.0, czyli nakładki chińskiego producenta na system Android 4.4 KitKat. W przeciwieństwie do wielu innych popularnych producentów Meizu wprowadza do systemu bardzo wiele modyfikacji. W efekcie software w MX4 bardziej przypomina iOS niż standardowego Androida. Znalazło tutaj zastosowanie dużo ciekawych rozwiązań takich jak Smart Touch, który wprowadza wiele ułatwień do obsługi tak dużego urządzenia jedną ręką, czy choćby wybudzanie ekranu smartfonu za pomocą gestów. Poza tym znajdziemy tam jeszcze Centrum Zabezpieczeń, które gromadzi w sobie antywirus oraz narzędzia do czyszczenia pamięci urządzenia. Jest to banalnie proste w obsłudze rozwiązanie, pozwalające od początku dbać o bezpieczeństwo telefonu. Poza tym producent oferuję nam od razu 3 różne klawiatury systemowe, świetną aplikację do notatek oraz równie dobrą do tworzenia rysunków. Zmiany dotknęły również cały interfejs systemu, który idealnie łączy się z minimalistycznym projektem urządzenia. Właśnie tutaj najbardziej widać wzorowanie się na produktach Apple. Chociaż niektóre elementy interfejsu wyglądają jak żywcem wyciągnięte z iOS to trzeba przyznać, że Flyme OS zaprojektowany został w sposób przemyślany i ze smakiem. Niestety, nie obyło się to bez kilku drobnych niedociągnięć. Szczególnie rzucają się w oczy nieporadnie przetłumaczone niektóre opcje ustawień telefonu. Mało tego, jeśli nazwa którejś z nich okazała się zbyt długa została ona po prostu ucięta. Prowadzi to do tego, że w ustawieniach pojawiają się takie potworki jak ,,Automatyczna regula...'' czy ,,Używaj ikon w stylu F...''. Wygląda to bardzo nieprofesjonalnie. Jeżeli jednak uda nam się przebrnąć przez te drobne niedogodności, będziemy mogli cieszyć się nam rozbudowanymi opcjami personalizacji oraz prostotą obsługi.

Podsumowanie

Flagowiec Meizu to zdecydowanie jeden z najlepszych smartfonów w swojej klasie. Potężne podzespoły, świetny aparat i wyświetlacz zapewniają najwyższy komfort korzystania z urządzenia. Łącząc te cechy z niebanalnym designem oraz ciekawym interfejsem, chińscy projektanci stworzyli bardzo ciekawy telefon. Chociaż nie udało się uniknąć kilku drobnych wpadek, takich jak brak slotu na karty microSD czy drobnych problemów z tłumaczeniem, to w ogólnym rozrachunku producent wykonał tu kawał dobrej roboty. Dzięki temu mogę polecić ten smartfon wszystkim, którzy poszukują urządzenia klasy premium w przyzwoitej cenie. Meizu MX4 na pewno nie zawiedzie Waszych oczekiwań.

Autor: Paweł Nowak