Data modyfikacji:

Sprzętowo - dlaczego wszystko musi świecić?

Ile tak naprawdę potrzebujemy ozdób w komputerze? Czy nasze Razery, Logitechy i Corsairy muszą tak świecić?

HyperX pochwalił się na swojej konferencji prasowej podczas Poznań Game Arena w październiku, że zamierza we wszystkich swoich akcesoriach umieszczać diody LED dające kolorowe podświetlenie. Przedstawiciele firmy przekonywali, że „taka jest wola rynku”, że odbiorcy, przynajmniej ci z sektora gier komputerowych po prostu chcą, by wszystko świeciło. Ale czy na pewno?

  • Sprawdź cenę HyperX Alloy FPS (klawiatura mechaniczna) na Ceneo.pl
  • Jedno trzeba przyznać ekipie od HyperX – umie te swoje obowiązkowe podświetlenia zrobić dobrze. Kiedy jakiś czas temu ocenialiśmy klawiaturę i mysz dla graczy to, jak zrealizowane było oświetlenie klawiszy zdecydowanie zrobiło dobre wrażenie. Ile jednak w tym wszystkim próżności i „fajerwerków”, a ile faktycznej użyteczności?

    KLAWIATURY NASZEJ ERY

    Najprościej byłoby powiedzieć, że wraz ze zmianą z kremowych, białych akcesoriów na lepiej wyglądające, czarne dodawanie oświetlenia stało się czymś oczywistym – zamiast ciemnych plam na biurkach i stołach mamy dzięki temu coś ładnego, schludnego świecącego w szerokiej palecie kolorów. LEDy działają lepiej niż białe naklejki czy nadruki, bo nie ścierają się, nie brudzą i oświetlają nie tylko sam klawisz, ale i jego okolice.

    To jednak tylko część większej całości, bowiem przede wszystkim te malutkie lampki pozwalają robić z akcesoriów do komputera rzeczy modne. Światło doskonale uzupełnia projekty, a możliwość konfiguracji podświetlenia sprawia, że możemy dodać trochę osobistego tchnienia – tęczę, zestaw dwóch czy trzech kolorów, albo, jeśli mamy niesamowitą cierpliwość i umiejętność skupienia, nieustającą falę zmieniających się barw.

    W przypadku klawiatur podświetlenie ma także praktyczne zastosowania – większość z nas dalej potrzebuje od czasu do czasu spojrzeć na klawisze, więc zaznaczenie sobie przycisku lub grupy przycisków, które potrzebne nam będą w grach jest zwyczajnie wygodne. Wiedząc, że naciskamy tylko rzeczy, które świecą (produkty z najwyższych półek pozwalają nam dokładnie skonfigurować, co ma mieć podświetlenie, a co nie, a nawet przełączać się między konfiguracjami w miarę potrzeby), łatwiej jest wyszkolić pamięć mięśniową, zaoszczędzić ułamek sekundy, który w grze ma znaczenie.

    ŚWIATŁO ŚWIATŁU NIERÓWNE

    Problemy zaczynają się, gdy produkowane światło jest za ostre, albo wręcz przeciwnie – na tyle mdłe, że czytelność klawiszy byłaby dużo wyższa z nadrukowanymi lub naklejonymi znaczkami, jak w starszych (także czarnych) klawiaturach. Jakość i intensywność podświetlenia są w związku z tym dość ważnym czynnikiem w doborze klawiatury – poza zastanowieniem się, czy chcemy cichą klawiaturę membranową, głośniejszego (choć nie zawsze) „mechanika” i wybraniem urządzenia na kablu lub bezprzewodowego, warto chwilę poświęcić na przyjrzeniu się, jak całość wygląda, oraz, czy w razie potrzeby diabelne światło można po prostu przygasić lub całkiem wyłączyć.

  • Kup monitor MONITOR SAMSUNG 24″ C24FG73FQUX CURVED na Ceneo.pl
  • W środku nocy intensywne oświetlenie może przeszkadzać i dekoncentrować, szczególnie, jeśli siedzimy w ciemnym pokoju. Przyglądając się podświetleniu klawiszy warto też spojrzeć na to, jak bardzo iluminacja „rozlewa się” z miejsca, gdzie jest podawana – odpowiednio ustawione diody nie będą rzucały zbyt dużo światła dookoła klawiszy, by nie przeszkadzać.

    Postawa, jaką prezentuje HyperX – wprowadzenie wielokolorowego podświetlenia RGB we wszystkich swoich akcesoriach dla graczy – ma jedną poważną zaletę: standaryzację. Jeżeli diody przestają być dodatkowym, „ekskluzywnym” akcesorium, a stają się domyślną częścią sprzętu, przestają być czynnikiem podbijającym jego cenę. Biorąc pod uwagę, że wybierając klawisze patrzymy już na to, jak wysokie są przyciski, jakiego rodzaju przełącznika używa klawiatura (jeśli chcemy kupić mechaniczną), a także na rozłożenie i wielkość przycisków, założenie, że ten jeden element jest już standardem, nad którym nie trzeba się głowić przynajmniej ujmuje nam zmartwień.

    BAJERY, KTÓRYCH NIKT NIE WIDZI

    Rzecz w tym, że HyperX i inne firmy z tej gałęzi gamingu uważają, że klawiatury to dopiero początek. Podświetlane myszy, czy słuchawki także faszerowane są oświetleniem LED, które w ich przypadku absolutnie nic nie daje. Skryta przez większość czasu pod dłonią gracza myszka i świecące boki słuchawek są niemal non-stop poza naszym polem widzenia. W rezultacie nie robią nic by pomóc lub przeszkadzać w zabawie, a wpływają tylko na to, czy w nocy świecimy się jak choinka… no i mogą stanowić fajny bajer dla osób zajmujących się streamowaniem. Zawsze to parę dodatkowych kolorków na często nudnym widoku z kamerki gracza, czyż nie?

    Absolutnie nie do wytłumaczenia jest forsowane przez niektóre firmy podświetlenie „bebechów” komputera, szczególnie kości RAM. Diody LED montowane są na tych komponentach głównie ze względu na to, że nie mają wpływu na wydajność urządzenia, bo nie zjadają zbyt dużo energii, ale poza tym mogą przydać się tylko do tworzenia spójnej wizualnie kompozycji, jeśli z jakiegoś powodu postanowiliśmy kupić przezroczystą obudowę do PCta i z jakiegoś powodu postawić ją na biurku.

    ŚWIECĄCE WNĘTRZNOŚCI

    Producenci tego typu sprzętu chcą zbudować w graczach i osobach zaopatrujących graczy przekonanie, że „ekskluzywne” dodatki, do RAMu, takie jak podświetlenie podkreślają, że jest on w jakiś sposób unikalny i skierowany do graczy. W praktyce jednak, w odróżnieniu od klawiatur, które faktycznie zazwyczaj świecą, jeśli produkuje się je z myślą o fanach strzelanek czy zręcznościówek, pamięci do komputera nie da się zidentyfikować w ten sposób. Wiele najlepszych produktów na rynku nie dostaje tego typu upiększeń ze względu na to, że są dość uniwersalnie stosowane przez ludzi kupujących je do pracy zawodowej, nie koniecznie chętnych rozpraszać się światełkami padającymi z obudowy.

    PODSUMOWUJĄC - CZY ŚWIATEŁKA SĄ POTRZEBNE?

    Odpowiadając więc na pytanie: nie, sprzęt komputerowy absolutnie nie musi się świecić, by być dobry, choć w przypadku niektórych peryferiów możemy praktycznie zapomnieć o nie „gamingowych” i przez to nieświecących produktach. W klawiaturach podświetlenie może mieć sens i jasne zastosowania, pod warunkiem, że jest ono dobrze zrealizowane i umieszczone w miejscu, które zapewnia że światło będzie padało równomiernie.

    Wszędzie indziej oświetlenie LED jest zasadniczo tylko i wyłącznie dekoracją bo korzystający z niego gracz w większości przypadków nawet nie będzie go widział. Jeśli chcemy pokazać, że mamy zasobne portfele znalezienie odpowiednio przybajerzonych słuchawek czy myszy nie powinno być zbyt dużym problemem, jednak nie ma tu mowy o jakiejkolwiek użyteczności. Tym bardziej jest to prawdą w przypadku komputerowych flaków, choć w większości przypadków jedynym, co będzie w nich świecić jest RAM – wiele z pozostałych urządzeń stara się jak najwydajniej wykorzystywać każdy podawany wolt energii, nie może sobie pozwolić na stratę nawet dziesiątej części na bajery tego typu.

    Warto mieć tę świadomość, gdy przyglądamy się PCtowemu osprzętowi – póki co światła są tylko i wyłącznie ozdobą. A zanim przepuścimy na dekoracje za dużo, warto zastanowić się, czy nie lepiej przyoszczędzić na nich, zyskując dla odmiany trochę mocy w naszym blaszaku.

    Autor: Artur Cnotalski