Najlepsze gry 2017 roku na PC. Siła tkwi w różnorodności

Zgadzacie się z naszymi typami?

Po największych growych rozczarowaniach i najlepszych polskich grach 2017 roku przyszła kolej na najlepsze gry na PC. Konkurencja była w tym roku spora, dlatego wybór do łatwych nie należał. Po zażartej redakcyjnej dyskusji udało nam się w końcu wyłonić zwycięzców. Przed wami pięć produkcji na komputery osobiste, które naszym zdaniem zdeklasowały przeciwników. Na dobór tytułów do naszego zestawienia nie miały wpływu oceny i komentarze w platformie Steam czy w serwisie Metacritic, kierowaliśmy się jedynie własnymi odczuciami. Zgadzacie się z naszymi typami?

#WOLFENSTEIN II: THE NEW COLOSSUS - link do recenzji

Nowy Wolfenstein to obok serii Metro na podstawie trylogii powieści Dmitrija Głuchowskiego mój ukochany cykl strzelanek. B.J. Blazkowicz powraca do domu, aby rozpętać II Wojnę o Niepodległość Stanów Zjednoczonych i wyzwolić swoją ojczyznę z żelaznego uścisku Nazistów. Wolfenstein II: The New Colossus zachwyca nie tylko szaloną fabułą i doskonałym klimatem, który przywołuje silne skojarzenia z kultowym Człowiekiem z Wysokiego Zamku Philipa K. Dicka, ale także umiejętnym połączeniem staroszkolnych mechanik z nowszymi rozwiązaniami. Chociaż Wolfenstein 2, tak jak poprzedniczka, nie doczekał się trybu wieloosobowego, cała reszta rekompensuje ten brak z nawiązką. Jeżeli jeszcze nie graliście w The New Colossus, koniecznie musicie nadrobić tę zaległość!

#DIVINITY: ORIGINAL SIN 2 - link do recenzji

Prawdziwa perełka pośród tegorocznych komputerowych i konsolowych gier role-playing. Divinity: Original Sin 2 oferuje wciągającą fabułę, bogaty i różnorodny świat, taktyczne potyczki rozgrywane w turach, rozbudowany system rozwoju postaci oraz swobodę, jakiej nie powstydziłyby się nawet klasyczne papierowe erpegi. Poznanie wszystkich tajemnic Rivellonu, wymaga przynajmniej kilku podejść. Dodajcie do tego tryb kooperacji i arenę PvP, a otrzymacie grę prawie idealną. Dlaczego prawie? Aby móc w pełni docenić Divinity: Original Sin 2 konieczna jest bardzo dobra znajomość języka angielskiego. Tak czy tak nowa gra Larian Studios to prawdziwe dzieło sztuki i murowany kandydat do gry role-playing roku!

#TOTAL WAR: WARHAMMER 2 - link do recenzji

Total War: Warhammer 2 to nie tylko nie lada gratka dla fanów kultowego bitewniaka, którzy z rozdziawionymi ustami podziwiali będą epickie bitwy z udziałem swoich ukochanych armii, ale także udana kontynuacja bardzo dobrej gry strategicznej, którą docenią też wieloletni wielbiciele cyklu. Największą atrakcją są jednak tzw. Imperia Śmiertelnych, czyli meta-kampania dla posiadaczy zarówno pierwszej, jak i drugiej części Total War: Warhammer. W zależności od posiadanych dodatków oferuje ona maksymalnie 12 ras i 35 przywódców oraz scaloną mapę. Robi wrażenie, prawda? Jeżeli Dawn of War 3 nie sprostał waszym oczekiwaniom, Total War: Warhammer 2 na pewno to zrobi.

#DESTINY 2 - link do recenzji

Pomimo tego, że Destiny 2 zagościło na PC z poślizgiem względem wersji na konsole Xbox One i PlayStation 4, to bez wątpienia jest to jedna z najlepszych gier, jakie dostępne są obecnie na komputerach osobistych. Siła nowej produkcji studia Bungie, które sławę zdobyło dzięki kultowej serii Halo i przygodom Master Chiefa, tkwi w tym, że twórcy rozwinęli w dobrym kierunku rozwiązania znane z oryginału, jak również to i owo poprawili. Chociaż fabuła to klasyczna hollywoodzka sztampa, nie o opowiadaną historię w Destiny 2 chodzi. Tytuł oferuje bardzo dobre tryby PvP i PvE z kooperacją na czele, a dodatkowo, dzięki cotygodniowym Kamieniom Milowym oraz aktywnemu udziałowi w życiu społeczności gry, na przykład poprzez działania w strukturach klanowych, gracze nagradzani są nowym wyposażeniem, a co za tym idzie, zachęcani do częstych powrotów na serwery. Jeżeli szukacie gry wieloosobowej, która zapewni wam rozrywkę na setki godzin, Destiny 2 to strzał w dziesiątkę.

#HELLBLADE: SENUA'S SACRIFICE - link do recenzji

Studio Ninja Theory od początku opisywało Hellblade: Senua's Sacrifice jako pierwszą w historii niezależną produkcję Triple-A. Odnosiłem się do tych szumnych zapowiedzi z pewną rezerwą, ale tylko do dnia premiery gry. Chociaż Hellblade nie powala na kolana różnorodnymi rozbudowanymi mechanikami,  to stanowi doskonałe połączenie brutalnej i bezkompromisowej walki wręcz ze świetnie opowiedzianą historią z mocno zarysowanymi postaciami oraz unikalnym stylem artystycznym i doskonałą oprawą audiowizualną. W zobrazowaniu problemów psychicznych protagonistki pomagali ludzie chorzy na psychozę i wykwalifikowani psychiatrzy, dzięki czemu klimat gry jest ciężki, mroczny i niepokojący. Polecam zwłaszcza granie w słuchawkach - głosy w głowie Senui robią wtedy nieziemskie wrażenie!

SPECJALNE WYRÓŻNIENIA

Rok 2017 była dla pecetowców rokiem naprawdę udanym, w szczególności dla amatorów strategii i gier role-playing. Światło dzienne ujrzał w końcu duchowy spadkobierca kultowego Planescape Torment, czyli Torment: Tides of Numenera, monumentalna gra fabularna, którą ukończyć można praktycznie bez wyciągania miecza z pochwy. Do monitora przykuła mnie na długie godziny również Expeditions: Viking, w której niczym legendarny Ragnar Lodbrok mogłem wyruszyć na zbrojną wyprawę do królestw Brytanii. Jeżeli zamiast w zakurzone księgi wolicie spoglądać w gwiazdy i kochacie strategie z gatunku 4X, Endless Space 2 na pewno was nie rozczaruje. Wielbiciele realiów II wojny światowej powinni natomiast sięgnąć po Sudden Strike 4. Nie zapomniano także o amatorach przygodówek, którzy po latach przerwy, mogli w końcu kontynuować wielką przygodę z Kate Walker w Syberii 3, z kolei fani pióra Kena Folletta zasiąść do egranizacji Filarów Ziemi. Poza grami stricte pecetowymi mogliśmy zagrać też w wiele innych - poza kilkoma wyżej wymienionymi - produkcji multiplatformowych, którymi cieszyli się także posiadacze konsol PlayStation 4 i Xbox One. A wy, przy jakich grach na PC spędziliście ostatnich dwanaście miesięcy?

Autor: Dawid Sych