W przerwie od grania.
Jesienno-zimowe wieczory nie są już tak atrakcyjne jak latem. Ze względu na brzydką pogodę, odpadają wszelakie grille i ogniska, posiadówki ze znajomymi w parku czy granie w piłkę do późnych godzin. Nie zawsze jest też ochota, żeby odpalić jakąś grę (ta, jasne...), dlatego warto od czasu do czasu wyskoczyć do kina na film. A nuż może się okazać, że akurat trafimy na dzieło, które na stałe wpisze się do kanonu kinematografii. Poniższym propozycjom raczej to nie grozi, ale z pewnością wszystkie wymienione przeze mnie produkcje mają szansę rozluźnić was po ciężkim dniu w pracy lub szkole.
"To" w reżyserii Andresa Muschiettiego to już drugie podejście do kultowego horroru napisanego przed laty przez mistrza grozy Stephena Kinga. Pierwsza adaptacja powstała w 1990 roku i zyskała całkiem duże uznanie wśród widzów. Premiera nowej wersji odbędzie się jutro, natomiast wiele osób miało już możliwość obejrzenia filmu przed premierą. Krytycy w dużej mierze są zgodnie - "To" jest świetnym horrorem, który nie tylko potrafi nastraszyć, ale także niesie ze sobą większą wartość. Właściwie tego typu produkcje ciężko uznać za blockbustery, ale w tym przypadku możemy mówić o filmie wysokobudżetowym. Trzydzieści pięć milionów dolarów to bardzo mało w stosunku do kosztów produkcji Gwiezdnych Wojen, jednakże na współczesne horrory zazwyczaj wydawane jest dobre trzydzieści milionów mniej.
Dodatkowe informacje
Premiera: 8 września 2017
Gatunek: Horror
Reżyseria: Andreas Muschietti
Scenariusz: Gary Dauberman, Chase Palmer, Cary Fukunaga
Zdjęcia: Chung-hoon Chung
Muzyka: Banjamin Wallfisch
Pierwsza odsłona "Kingsmana" (2014) tak bardzo spodobała się widzom, że producenci nie mogli na niej poprzestać. Druga część o podtytule "Złoty krąg" wejdzie do kin pod koniec tego miesiąca, i wszystko wskazuje na to, że ponownie czeka nas prawdziwa jazda bez trzymanki. "Kingsman" to - w dużym skrócie - James Bond na wypasie i z większym poczuciem humoru oraz groteski. Główni bohaterowie przenoszą się w sequelu do Stanów Zjednoczonych, gdzie nawiązują współpracę z tamtejszą organizacją Statesman. Do obsady dołączył świetny aktor Jeff Bridges oraz Channing Tatum, który ostatnimi laty nieustannie udowadnia swój komediowy potencjał. Zapowiada się wystrzałowa zabawa.
Dodatkowe informacje
Premiera: 22 września 2017
Gatunek: Akcja, komedia
Reżyseria: Matthew Vaughn
Scenariusz: Matthew Vaughn, Jane Goldman
Zdjęcia: George Richmond
Muzyka: Henry Jackman, Matthew Margeson
"Blade Runner" to prawdziwa klasyka kina science fiction, mająca wpływ na cały gatunek. Ridley Scott nie miałby okazji stworzyć swojego dzieła, gdyby nie jeszcze lepsza książka "Czy androidy marzą o elektrycznych owcach" autorstwa Philipa K. Dicka. Po trzydziestu pięciu latach do tematu powraca Denis Villeneuve, autor takich filmów jak "Sicario" czy "Nowy Początek", co oznacza, że o jakość jego dzieła powinniśmy być spokojni. "Blade Runner 2049" to prawdopodobnie najbardziej wyczekiwany przeze mnie film tego roku, dlatego liczę na to, że wszystko pójdzie zgodnie z planem. W obsadzie pojawi się również Harrison Ford, będący twarzą pierwszej części.
Dodatkowe informacje
Premiera: 6 października 2017
Gatunek: Science fiction, thriller
Reżyseria: Denis Villeneuve
Scenariusz: Hampton Fancher, Michael Green
Zdjęcia: Roger Deakins
Muzyka: Jóhann Jóhannsson, Benjamin Wallfisch, Hans Zimmer
Poprzednie dwie odsłony przygód kinowego Thora według mnie wypadły niezbyt dobrze. Co prawda, przy obu bawiłem się stosunkowo dobrze, ale brakowało w nich "tego czegoś". Do trzeciej próby również podchodziłem sceptycznie, aż do momentu, gdy "Thor: Ragnarok" otrzymał pierwszy zwiastun - zabawny, dynamiczny, pełen świetnych ujęć i dobrych efektów. Wszystko wskazuje na to, że produkcja pójdzie w klimaty "Strażników Galaktyki", co byłoby idealnym rozwiązaniem, ponieważ tylko w taki sposób można sprawić, żeby nordycki bóg stał się w końcu ciekawszą postacią. Nie zapominajmy także o Hulku, który w "Ragnarok" też odegra swoją rolą.
Dodatkowe informacje
Premiera: 25 października 2017
Gatunek: Fantasy, przygodowy
Reżyseria: Taika Waititi
Scenariusz: Craig Kyle, Christopher Yost, Stephany Folsom, Eric Pearson
Zdjęcia: Javier Aguirresarobe
Muzyka: Mark Mothersbaugh
Kinowe uniwersum DC to jedna wielka niewiadoma. Dotychczasowe produkcje wchodzące w skład misternego planu włodarzy Warner Bros. do tej pory nie dały rady porwać tłumów. Jedyną truskawką na torcie (pozdrowienia dla Tomasza Hajto!) była "Wonder Woman", ale tylko dzięki świetnej kampanii promocyjnej. Film dał mi mnóstwo satysfakcji, jednakże nie było to nic wyjątkowego, a w szczególności denna walka z Hadesem. "Liga Sprawiedliwości" ma wszystkie podstawy do tego, żeby stać się prawdziwym kinowym hitem, który rozsadzi głowy wszystkich miłośników komiksów. Niestety, ostatnimi czasy Zack Snyder częściej zawodzi, niż sprawia przyjemność, dlatego obawy co do jego nowego filmu są w pełni uzasadnione. Chciałbym się pozytywnie zaskoczyć.
Dodatkowe informacje
Premiera: 17 listopada 2017
Gatunek: Science fiction, akcja
Reżyseria: Zack Snyder
Scenariusz: Chris Terrio, Joss Whedon
Zdjęcia: Fabian Wagner
Muzyka: Danny Elfman
Pisanie o blockbusterach bez żadnej wzmianki o "Gwiezdnych Wojnach" byłoby prawdziwym strzałem w stopę. Wraz z "Przebudzeniem mocy" seria ponownie zadomowiła się w kinach, ponieważ przynajmniej raz w roku mamy otrzymać kolejną produkcję osadzoną w tym uniwersum. Końcówka bieżącego roku została jednak zarezerwowana dla kanonicznej odsłony, kontynuującej wątki Rey i Finna. Zwiastuny nie zdradzają zbyt wiele, dlatego ciężko jest wyrokować, jaki będzie efekt końcowy. "Łotr 1" nie spełnił moich oczekiwań, więc liczę, że tym razem będzie znacznie lepiej.
Dodatkowe informacje
Premiera:
Gatunek: Science fiction, przygodowy
Reżyseria: Rian Johnson
Scenariusz: Rian Johnson
Zdjęcia: Steve Yedlin
Muzyka: John Williams
Autor: Łukasz Morawski