Data modyfikacji:

Microsoft już w maju rozpocznie sprzedaż Xbox One S bez napędu

W świecie, gdzie Google Stadia ma być przyszłością, fizyczne media na konsolach także nie będą potrzebne?

Plotki sugerujące, że Microsoft chce skupić się na cyfrowej dystrybucji gier zdają się potwierdzać - firma już w maju wypuści Xboxa One S nie posiadającego napędu optycznego, a więc bazującego tylko na grach pobranych z sieci. Konsola, która sprzedawana będzie z trzema grami - Minecraftem, Forzą Horizon 3 i Sea of Thieves ma nie różnić się od wcześniejszych wersji urządzenia niczym, poza brakiem mechanicznego elementu i ceną niższą o 50 dolarów.

To dość zrozumiały ruch dla producenta, który oferuje szereg usług cyfrowych - Gold, bez którego nie zagramy w sieci, oraz Games With Gold i Game Pass, odpowiednio dające nam co miesiąc nowe gry i dający dostęp do stale rosnącej biblioteki. Tym bardziej, że Microsoft od dłuższego czasu zapowiadał, że podobnie jak Google interesuje się kwestią streamingu gier, więc wypuszczenie swojej wersji "streamingowej" konsoli przed premierą Stadii wydaje się całkiem zrozumiałe.

Nie oznacza to jednak, że osoby preferujące grać w gry odpalane z płyt zostaną przez Microsoft porzucone, przynajmniej według plotek otaczających następną generację konsoli tej firmy. Z dotychczasowych informacji wynika, że o ile także nadchodzący nowy Xbox będzie także oferował wariant bez napędu, w sprzedaży będzie również bardziej klasyczna wersja konsoli, gdzie miejsce na płytki z grami (a więc także i filmy) się znajdzie.

Autor: Artur Cnotalski